Przejdź do treści

Bank unieważnił mu karty, gdy był na wakacjach. W zamian wywalczył 4 tysiące złotych. ,,Poczułem się, jakbym dostał w pysk”

07/06/2023 21:00 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 23:16
bank unieważnił mu karty

Bank unieważnił mu karty, gdy był na wakacjach. ,,Poczułem się, jakbym dostał w pysk”. Zamiast 54 złotych wywalczył 4 tysiące. Wakacje na Gran Canarii okazały się dla pewnego mężczyzny koszmarem. Po kilku dniach pobytu na hiszpańskiej wyspie duży polski bank zablokował jego kartę i mimo wielokrotnych próśb jej nie odblokował. Później… unieważnił kolejną. Oto co się stało i dlaczego bank zablokował mu karty.
Czytaj także: W czerwcu miliony osób otrzymają ten list. Warto wiedzieć o tym wcześniej

Bank unieważnił mu karty, gdy był na wakacjach. Zamiast 54 złotych dostał 4 tysiące

Jak podaje gazeta.pl, w maju mężczyzna na wakacjach w Hiszpanii chciał zapłacić za jedzenie w restauracji w Maspalomas. Od obsługi usłyszał jednak, że jego karta została zablokowana. Finalnie został odcięty od wszystkich pieniędzy i musiał pożyczać je od znajomych. Mężczyzna otrzymał wiadomość SMS, w której bank poinformował go, że później będzie kontaktował się w sprawie podejrzanej transakcji.

Dopiero nad ranem otrzymał on telefon od przedstawicielki banku, dokonał on weryfikacji danych i karta została odblokowana. Poinformował konsultantkę, że jest na wakacjach w Hiszpanii, by sytuacja się nie powtórzyła. Informacja ta miała znaleźć się w systemie. Niestety już koło południa tego samego dnia, podczas próby uregulowania należności, karta po raz kolejny została okazała się zablokowana.

Ta absurdalna sytuacja sprawiła, że mężczyzna był zmuszony kolejny raz zadzwonić do banku i ponownie wytłumaczyć całą sytuację oraz poprosić znowu o odblokowanie karty. Czytelnik gazeta.pl usłyszał od banku, że karta wcale nie została odblokowana. ,,Ponownie wytłumaczyłem, że jestem na wczasach i że takie zachowanie banku poważnie utrudnia mi wypoczynek” – narzekał. Następnego dnia mężczyzna odbył kolejną rozmowę z bankiem. Kolejny raz musiał wyjaśniać, że prosi o odblokowanie możliwości płacenia kartą na Gran Canarii. Pomimo tego, wieczorem sytuacja znowu się powtórzyła – karta pozostała zablokowana. Następnego dnia mężczyzna zadzwonił kolejny raz do banku i usłyszał o nowinie.

Dlaczego bank blokował kartę?

Usłyszał w słuchawce, że karta nie będzie już blokowana. Rzekomo algorytm uznał, że płatności na Gran Canarii nie są bezpieczne. Zapytał dlaczego więc przez pierwsze dni pobytu na wakacjach mógł płacić kartą normalnie. Odpowiedzi nie uzyskał. Od razu ruszył do sklepu, by upewnić się, że będzie mógł nią płacić. Ku swojemu zdziwieniu usłyszał, że karta nie została już zablokowana, lecz unieważniona. Zrozumiał wtedy, że może praktycznie ją wyrzucić. Ku jego przerażeniu, bank podobnie postąpił z drugą jego kartą, tym razem z polską walutą, tyle że tę także unieważnił od razu, zamiast najpierw ją jedynie zablokować.

Korespondencja z bankiem trwała dalej po powrocie z wakacji – bank w końcu zaczął działać. Po pierwsze przeprosił za sytuację i przyznał, że decyzja o unieważnieniu kart była zbędna. ,,W zamian za tę nieprzyjemną sytuację zaproponowano mu 54 zł rekompensaty by zachować ,,pozytywne relacje”. Poczułem się, jakbym dostał w pysk” – relacjonował mężczyzna. Okazało się, że składanie reklamacji ma jednak sens. ,,Bank ostatecznie wysunął propozycję ugody. Zgodziłem się na to i obecnie nie mam wobec banku żadnych roszczeń. Wywalczyłem 4 tys. zł” – podkreślił sfrustrowany Polak.

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo: Na co Niemcy wydają najwięcej pieniędzy? Oszczędzaj na tych wydatkach

>>>> Pilne wycofanie perfum ze sprzedaży. Zawierają składnik zakazany w całej UE

Źródło: next.gazeta.pl, PolskiObserwator.de