Czy istnieją jeszcze miejsca, gdzie człowiek nie zostawił śladów swojej obecności? Gdzie natura króluje niepodzielnie, a cisza przerywana jest jedynie krzykiem ptaków i szumem fal? U wybrzeży Niemiec, na Morzu Północnym i Bałtyckim, skrywają się bezludne wyspy – tajemnicze enklawy, niemal nietknięte przez cywilizację. To miejsca, gdzie rzadkie gatunki ptaków znajdują swoje azyle, a foki odpoczywają na spokojnych plażach. Ich dziewicze piękno przyciąga jedynie wybranych – dostęp tam mają tylko nieliczni, posiadający specjalne pozwolenia lub uczestnicy zorganizowanych wycieczek. Oto bezludne wyspy u wybrzeży Niemiec.
Bezludne wyspy Morza Północnego
Wyspy Morza Północnego, jak Mellum, Minsener Oog czy Memmert, są małymi oazami ciszy i spokoju. Położone w pobliżu bardziej znanych wysp Wschodniofryzyjskich, takich jak Borkum czy Norderney, stanowią rezerwaty przyrody, gdzie można obserwować niezwykłe spektakle natury. Na przykład wyspa Memmert, zaledwie czterokilometrowa, od ponad 100 lat jest rezerwatem ptaków. Obok niej znajduje się Kachelotplate, gdzie regularnie odpoczywają foki szare.
Te wyspy, dostępne jedynie za specjalnym zezwoleniem, są domem dla rzadkich gatunków ptaków, takich jak ostrygojady, sokoły wędrowne czy uszatki. Wiosną i jesienią migrujące ptaki, m.in. gęsi zwyczajne, zatrzymują się tutaj na odpoczynek, co przyciąga obserwatorów ptaków z całego świata. Na Minsener Oog można dotrzeć pieszo przez równiny błotne, ale tylko pod opieką przewodnika, aby uniknąć niebezpieczeństw związanych z przypływem – ostrzega reisereporter.de.
(dalszy ciąg artykułu pod zdjęciem)
Na szczególną uwagę zasługuje wyspa Norderoog w północnofryzyjskim Morzu Wattowym, ostatnie miejsce lęgowe rybitw czubatych. W lipcu organizowane są wycieczki edukacyjne, które pozwalają zrozumieć wyzwania ochrony tego unikalnego środowiska.
Przeczytaj też: Nadmorska miejscowość w Niemczech: Idealna na letni i zimowy wypoczynek
Bezludne wyspy u wybrzeży Niemiec: Morze Bałtyckie
Na Morzu Bałtyckim bezludne wyspy zachwycają różnorodnością krajobrazów. Ruden i Vilm, pokryte pierwotnymi lasami i stromymi klifami, są domem dla bielików i derkaczy. Wyspy te można zwiedzać wyłącznie podczas zorganizowanych wycieczek, co gwarantuje ochronę ich naturalnego charakteru.
Greifswalder Oie to wyjątkowy azyl dla ptaków migrujących i fok szarych. Na tej małej wyspie, odwiedzanej przez tysiące ptaków, znajduje się również latarnia morska. Wycieczki organizowane przez lokalne firmy żeglugowe to rzadka okazja, by zobaczyć tę najdalej na wschód wysuniętą wyspę Niemiec.
Przeczytaj też: Pomysł na zimowy urlop nad Bałtykiem w Niemczech
W pobliżu Rugii znajduje się wyspa Tollow, schronienie dla kormoranów, która jest jednak zamknięta dla turystów z uwagi na prywatny charakter. Z kolei wyspa Kirr to wyjątkowy rezerwat ptactwa wodnego, gdzie można nie tylko obserwować ptaki, ale także spędzić noc w jednym z dwóch domków wakacyjnych dostępnych od marca do października.
Ummanz, młodsza siostra Rugii, zachowała swój dziki urok. Otoczona niezamieszkanymi wysepkami, oferuje możliwość bliskiego kontaktu z naturą, przyciągając tych, którzy szukają ciszy i spokoju.
Przeczytaj też: Natura, która oszukuje oczy: niezwykłe miejsca pełne złudzeń optycznych