Szwajcarzy przestają chodzić do restauracji: Wyniki ankiety przeprowadzonej przez firmę konsultingową i audytorską Deloitte wskazują, że dwóch na trzech Szwajcarów (65%) poddanych jest presji inflacji. W rezultacie wielu z nich decyduje się na rezygnację z różnych form konsumpcji, takich jak chodzenie do restauracji, podróżowanie czy kupowanie nowych ubrań. Ponadto, zanika zainteresowanie ofertami specjalnymi. Przewidywania specjalistów są zatrważające.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Znany dostawca prądu podwaja ceny ogrzewania. Od 1 lutego konsumenci zapłacą znacznie więcej
Szwajcarzy przestają chodzić do restauracji – powody
Spośród 1900 respondentów biorących udział w badaniu i żyjących w Szwajcarii, 27% stwierdziło, że inflacja była dużym obciążeniem w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Kolejne 38% uznało ją za średnie obciążenie. Ceny są obecnie o około 6% wyższe niż na początku 2021 roku. Inflacja rok do roku przekroczyła 3% w połowie 2022 r. i na początku 2023 r. Najnowsze dane z grudnia wskazują, że wskaźnik ten wyniósł 1,7%.
„Utrzymująca się wysoka inflacja w Szwajcarii jest obciążeniem dla większości ludzi„, skomentował główny ekonomista Deloitte Michael Grampp. „W szczególności stanowi to wyzwanie dla osób o niskich dochodach, które muszą radzić sobie z rosnącymi kosztami życia. Obserwowane zmiany w zachowaniach konsumentów nie są zatem zaskakujące. Mają one również wpływ na firmy. Już teraz towarzyszą im żądania polityczne. Aby złagodzić presję i przeciwdziałać wezwaniom do populistycznych środków, ważne jest, aby Narodowy Bank Szwajcarii obserwował rozwój cen i nie obniżał stóp procentowych przedwcześnie.”
Sprawdź: Znany producent samochodów wstrzymuje sprzedaż popularnych modeli aut na całym świecie
Jak konsumenci radzą sobie z tą sytuacją?
57% ogranicza swoje wydatki na produkty i usługi inne niż niezbędne. 51% zwraca większą uwagę na oferty specjalne i promocje. 44% wybiera tańsze produkty. 37% zmienia dostawców na tańszych. 22% częściej korzysta z towarów używanych, podobnie 22% próbuje robić rzeczy samodzielnie zamiast je kupować. 7% pożycza natomiast to, czego potrzebuje. Czytaj dalej pod zdjęciem
>>> Urlopy na stokach stają się kosztowniejsze. W 2024 roku Szwajcaria i Austria podwyższyły opłaty dla narciarzy
W jaki jednak sposób ludzie faktycznie oszczędzali pieniądze w ciągu ostatnich 12 miesięcy? Ograniczając wydatki na restauracje i wieczorne wyjścia (52%), ubrania (42%), wakacje (41%), zajęcia rekreacyjne (41%), żywność (34%), usługi osobiste (32%), meble i artykuły gospodarstwa domowego (31%), wydarzenia kulturalne (29%), benzynę i inne wydatki na samochód (28%), na towary elektroniczne (25%), dodatkowe koszty mieszkaniowe (22%), media i rozrywkę (22%), składki na ubezpieczenie zdrowotne (19%), koszty telekomunikacyjne (16%), transport publiczny (14%), usługi finansowe (12%), ubezpieczenia (11%), koszty mieszkaniowe (10%) i edukację (10%).
>>> Ważne zmiany w Szwajcarii od lutego 2024 roku. Dotyczą mieszkańców, jak i podróżnych
Długofalowe skutki i przewidywania ekspertów
Według ekspertów Deloitte, ogólny wzrost cen niekoniecznie musi prowadzić do fundamentalnej zmiany w zachowaniu konsumentów. Tylko mniejszość uważa, że kupowanie towarów używanych, samodzielne wytwarzanie potrzebnych przedmiotów lub po prostu ich pożyczanie jest właściwą reakcją na inflację. Jeśli jednak inflacja się utrzyma, zmiany zachowań mogą się zakorzenić i mieć znaczący wpływ na sprzedawców detalicznych i firmy produkujące dobra konsumpcyjne, ostrzegają specjaliści.
Ostatnie słowo należy do CEO Deloitte Switzerland, Reto Savoie. „Inflacja w Szwajcarii jest ciężarem dla wielu ludzi i może mieć daleko idące konsekwencje. Wpływa na zachowania konsumentów, zmusza firmy do dostosowania swoich strategii, a także stanowi wyzwanie dla świata polityki. Potrzebne są innowacyjne i zrównoważone rozwiązania, które obejmują zarówno natychmiastowe środki, jak i długoterminowe strategie. „ – podsumowuje menedżer. Źródło: tio.ch PolskiObserwator.de