
Dlaczego koty nie znoszą wody? Koty i woda to połączenie, które w większości przypadków kończy się widowiskową ucieczką lub oburzonym spojrzeniem. Co ciekawe, te zwierzęta potrafią pływać znakomicie – umiejętność ta jest wrodzona i w sytuacjach awaryjnych może uratować im życie. Skąd więc bierze się ich niechęć do zamoczenia? Odpowiedź tkwi w ewolucji, biologii i… kociej psychice.

Pływacy z urodzenia
Umiejętność pływania jest obecna u prawie wszystkich ssaków, a koty nie są wyjątkiem. Jeśli znajdą się w wodzie, instynktownie wykonują skoordynowane ruchy łap, utrzymując głowę nad powierzchnią. W naturze taka zdolność może być kluczowa – pozwala przeprawić się przez rzekę w pogoni za zdobyczą lub uciec przed drapieżnikiem. Niektóre populacje kotów żyjące w pobliżu morza czy rzek, jak te w Grecji czy Turcji, radzą sobie z wodą znacznie lepiej niż ich domowi krewniacy.
Dlaczego koty nie znoszą wody
Choć koty potrafią pływać, większość z nich nie przepada za samą wodą. Powodów jest kilka:
- Sierść, która nasiąka wodą – kocia sierść nie jest wodoodporna, więc po zmoczeniu staje się ciężka i utrudnia poruszanie się.
- Utrata zapachów – woda zmywa zapachowe „znaczniki”, którymi kot komunikuje się z otoczeniem i oznacza terytorium.
- Dyskomfort i poczucie bezbronności – mokry kot jest mniej zwinny i bardziej narażony na stres.
Przeczytaj też: 20 ras psów, które kochają pływać – i dlaczego woda to ich żywioł
Przodkowie kotów domowych – żbiki afrykańskie – żyli w środowisku pustynnym i półpustynnym, gdzie kontakt z wodą był rzadki. W przeciwieństwie do psów, których wiele ras wywodzi się od gatunków polujących w wodzie, koty nigdy nie rozwinęły naturalnej tolerancji na wilgoć.
Niechęć czy przyzwyczajenie?
Woda zaburza kocią rutynę – jest zimna, rozpryskuje się, ma nieprzewidywalny ruch i dźwięk. Dla zwierzęcia, które ceni spokój i kontrolę nad swoim otoczeniem, to wystarczający powód, by trzymać się od niej z daleka. Wyjątkiem są koty, które od małego oswaja się z wodą – te potrafią wręcz cieszyć się kąpielą czy zabawą w basenie. Podsumowując: koty potrafią pływać, ale rzadko to lubią. Ich awersja do wody to wypadkowa ewolucji, biologii i kociego zamiłowania do komfortu. W starciu między suchą sierścią a chlupiącą wodą… sucha sierść prawie zawsze wygrywa.
