Przejdź do treści

Dlaczego żaden statek wycieczkowy nie pływa pod banderą niemiecką?

11/10/2025 17:03 - AKTUALIZACJA 11/10/2025 17:03
żaden statek wycieczkowy nie pływa pod banderą niemiecką Foto: statek wycieczkowy

Dlaczego żaden statek wycieczkowy nie pływa pod banderą niemiecką? Na rufach olbrzymich statków wycieczkowych powiewają kolorowe flagi – włoskie, maltańskie, panamskie czy bahamskie. Ale jednej próżno szukać: niemieckiej. Choć Niemcy są potęgą w branży rejsów, nie znajdziemy dziś żadnego statku wycieczkowego, który pływałby po wodach międzynarodowych pod czarno-czerwono-złotą banderą. Dlaczego?

żaden statek wycieczkowy nie pływa pod banderą niemiecką Foto: statek wycieczkowy

Bandery wygodne – sposób armatorów na niższe koszty

Współczesne linie żeglugowe rejestrują swoje statki w tzw. krajach bandery wygodnej – czyli tam, gdzie obowiązują łagodniejsze przepisy prawa pracy, podatków i ubezpieczeń. Dla armatorów oznacza to niższe koszty, a dla pasażerów – tańsze bilety. Rejestracja w Panamie, na Bahamach czy na Malcie pozwala uniknąć wysokich składek na ubezpieczenia społeczne, płacy minimalnej czy kosztownych norm zatrudnienia, które obowiązywałyby w Niemczech. W rezultacie statki, choć należą do niemieckich firm, formalnie są częścią innych państw.
Przeczytaj też: Nowa trasa z Wrocławia. Wizz Air z niespodzianką dla Polaków w Niemczech
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Niemieckie linie AIDA i TUI Cruises pod obcymi banderami

AIDA Cruises, mająca siedzibę w Rostocku, pływa pod włoską banderą – jako część włoskiej grupy Costa. Z kolei TUI Cruises z Hamburga wybiera banderę Malty. Obie firmy zapewniają, że przestrzegają międzynarodowych przepisów pracy morskiej i zawierają umowy zbiorowe ze związkami zawodowymi. Jednocześnie korzystają z przewag podatkowych: m.in. z tzw. podatku tonażowego, który zależy od wielkości statku, a nie od osiąganych zysków. TUI Cruises podkreśla, że mimo maltańskiej bandery płaci podatki w Niemczech, a flaga Malty to wybór „praktyczny”, nie sposób na unikanie zobowiązań.

Ostatni statek wycieczkowy pod niemiecką banderą – „MS Deutschland”

Ostatnim statkiem wycieczkowym pływającym pod niemiecką banderą był słynny „MS Deutschland”, znany z serialu Traumschiff. Po upadku firmy armatorskiej Peter Deilmann w 2015 roku, również on przeszedł pod obcą banderę – symbolicznie kończąc epokę niemieckich statków morskich na oceanach świata. Dziś niemiecka bandera widnieje jedynie na mniejszych statkach rzecznych należących do firmy A-Rosa, kursujących po Renie czy Dunaju. To jedne z nielicznych jednostek, które wciąż reprezentują niemieckie barwy na wodach śródlądowych.

Dlaczego żaden statek wycieczkowy nie pływa pod banderą niemiecką?

Wielkie rejsy oceaniczne pozostały domeną międzynarodowych bander – nie z powodu braku dumy narodowej, lecz chłodnej kalkulacji. Bo na morzu, jak w biznesie, to nie emocje, lecz liczby decydują o tym, pod jaką flagą naprawdę warto płynąć. Źródło: reisereporter.de