Dwuletnia Danka nie żyje. Poszukiwała jej cała Europa. Dziewczynka zniknęła 26 marca. Ślad po niej urwał się niedaleko miasta Bor (Serbia). Mała Danka nagle zniknęła podczas zabawy. Jej matka relacjonowała gazecie „Blic”: „Kiedy się odwróciłam, już jej nie było”. Teraz nadeszła tragiczna wiadomość, dziecko zostało zabite i wyrzucone na wysypisko śmieci.
Dwuletnia Danka nie żyje. Poszukiwała jej cała Europa
Poszukiwania Danki Ilić było jedną z największych operacji poszukiwawczych w historii Serbii. Duży kontyngent policji , strażaków i ochotników przeczesał przedmieścia Banjsko Polje. W poszukiwaniach wykorzystano także psy tropiące oraz uruchomiono system „Amber Alert”, którego zadaniem jest zapewnienie natychmiastowej i skoordynowanej interwencji w przypadku zaginięcia nieletnich. Niestety dziewczynki nie odnaleziono.
Przeczytaj: 2-latka poparzona podczas kąpieli. Dziecko zmarło po prawie dwóch dniach cierpienia, bo rodzice bali się Jugendamt
Czytaj dalej pod zdjęciem
Tydzień później pojawił się promyk nadziei. Serb mieszkający na stałe w Wiedniu powiedział, że 30 marca widział dziecko na ulicy w towarzystwie dwóch kobiet, prawdopodobnie Rumunek. Skontaktował się z władzami serbskimi i przekazał nagranie wideo przedstawiające małą dziewczynkę. W sprawę zaangażowano Interpol i policję austriacką.
Niestety dzisiaj (4 kwietnia 2024) prezydent Serbii Aleksandar Vučić powiadomił, że „Mała Danka nie żyje!„.
Przeczytaj także: Okropna tragedia w Niemczech: 4-letnia dziewczynka dźgnięta nożem w supermarkecie
W jaki sposób umarła zaginiona Danka Ilić?
Jak podaje BILD, 26 marca dwóch pracowników miejskich miało potrąciło dziewczynkę swoim służbowym samochodem, zaledwie kilka minut po jej zniknięciu w pobliżu miasta Bor. Serbskie media podają, że mężczyźni jechali z nadmierną prędkością. Następnie rzekomo wrzucili ciało dwulatki do bagażnika i wyrzucili je na nielegalnym wysypisku śmieci. Co więcej, do tej pory nie odnaleziono ciała dziewczynki, trwają nadal poszukiwania. źródło: BILD, PolskiObserwator.de / Fot. Interpol