Gdzie mieszkają mili Niemcy? Brytyjski instytut badań rynkowych opracował ranking uprzejmości dla głównych miast Niemiec. Badanie zostało zlecone przez Preply, międzynarodową platformę e-learningową dla języków obcych. Start-up chciał dostarczyć swoim użytkownikom informacji o tym, gdzie w Niemczech powinni czuć się mniej skrępowani przed używaniem swoich umiejętności językowych. Jednym z rezultatów badania jest to, że Berlin wypadł źle, ale nie najgorzej. Największe niespodzianki dotyczą jednak Zagłębia Ruhry i Saksonii.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Takie warunki trzeba spełnić, aby móc na stałe mieszkać w Niemczech
Przebieg przeprowadzonego badania
Wyniki badania opierają się na ankiecie przeprowadzonej wśród 1525 uczestników. Londyńscy badacze opinii publicznej przedstawili im listę dwunastu negatywnych zachowań mieszkańców niemieckich miast:
- „Bycie zajętym rozmową przez telefon komórkowy w miejscu publicznym”
- „Nie przepuszczanie ludzi w przestrzeni publicznej”
- „Nie zwalnianie w pobliżu pieszych”
- „Robienie hałasu w miejscu publicznym”
- „Nie zwracanie uwagi na nieznajomych”
- „Oglądanie filmów w miejscu publicznym”
- „Rozmawianie przez telefon w miejscu publicznym przez głośnik”
- „Zamknięta postawa ciała”
- „Nie szanowanie przestrzeni osobistej”
- „Nieuprzejmość wobec pracowników obsługi”
- „Nie dawanie napiwków”
- „Przeskakiwanie kolejki”
Gdzie mieszkają mili Niemcy?
Bochum okazało się najbardziej uprzejmym miastem w rankingu. Najwyraźniej nie ma to jednak wiele wspólnego z wielokulturowym pochodzeniem tego byłego górniczego miasta. Zaledwie kilka minut jazdy pociągiem od pełnego życzliwości Bochum znajduje się najbardziej nieprzyjazna niemiecka miejscowość – górnicze miasto Essen, które również charakteryzuje się obecnością imigrantów. Kolonia i Dortmund zajmują kolejno 4. i 5. miejsce wśród najbardziej niemiłych miast, co daje łącznie trzy gminy NRW w pierwszej piątce negatywnego rankingu.
SPRAWDŹ: Niemcy zachęcają Polaków do przeprowadzki do ich kraju. Miasta na pograniczu oferują hojne „pakiety powitalne”
Szczegółowe wyniki rankingu
W odniesieniu do średniego wyniku 5,84 dla wszystkich badanych metropolii, dziesięć miast uzyskało niższy wynik. Są zatem uważane za bardziej uprzejme. Oprócz Bochum na pierwszym miejscu, są to Brema, Hanower, Norymberga, Bonn, Münster, Lipsk, Düsseldorf, Hamburg i Duisburg (10. miejsce).
Dziewięć miast uzyskało wynik powyżej 5,84, co oznacza, że wypadły gorzej w oczach respondentów – innymi słowy, są jeszcze gorsze. Oprócz Essen (1. miejsce), Drezna, Frankfurtu i Kolonii, w negatywnym rankingu znalazły się także Dortmund, Monachium, Berlin, Stuttgart i Bielefeld (9. miejsce).
>>> Te 3 miasta w Niemczech są najtańsze do życia. Tutaj warto zamieszkać
Lokalizacja miasta nie determinuje zachowania
Badacze opinii publicznej nie wierzą jednak, że istnieje związek między położeniem geograficznym miast a zachowaniem ich mieszkańców. Jako dowód wskazują na dwa duże miasta w Saksonii, które, podobnie jak Bochum i Essen, osiągają diametralnie różne wyniki pod względem uprzejmości. Drezno jest uważane za bardzo nieuprzejme (2. miejsce w rankingu negatywnym), a Lipsk ma tendencję do bycia uprzejmym (7. miejsce na liście pozytywnej). Dwie saksońskie gminy znajdują się zatem dziesięć miejsc od siebie w ogólnym rankingu 19 miast. Źródło: welt.de PolskiObserwator.de