Przejdź do treści

Skandaliczny rachunek z Oktoberfestu. 900 euro za piwo i kiełbasę!

03/10/2023 11:00 - AKTUALIZACJA 17/10/2023 12:58
Gigantyczny rachunek z Oktoberfest

Wiadomości z NiemiecGigantyczny rachunek z Oktoberfest: Powszechnie wiadomo, że Oktoberfest nie jest tanią ucztą, ale ten paragon sprawił, że ​​wiele osób oniemiało. 919 euro i 80 centów: TikTokerka pokazała swój rachunek za Oktoberfest. „Jeśli piwo pszeniczne kosztuje mniej niż woda, to byłeś w namiocie z winem” – napisała. „Inflacja i takie tam”. Komentujący są zdumieni – „Za niecałe 900 euro spędziłem dwanaście dni nad morzem w Chorwacji – pisze jeden z użytkowników. Inny porównuje: „Muszę przeżyć cały miesiąc za 800 euro z czwórką dzieci”. W dyskusji pojawia się pytanie, czy cena ponad 900 euro to nadal rozsądna kwota za wystawny wieczór, czy już przesada. Aby to lepiej ocenić, trzeba przejrzeć poszczególne pozycje na paragonie.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Afera w Niemczech: Kto zapłaci za kolację Schrödera? W restauracji pozostał rachunek do zapłacenia na ponad 6 tysięcy euro

Gigantyczny rachunek z Oktoberfest

To co najważniejsze, przedstawiony rachunek dotyczył grupy dziesięciu osób. W sumie było dwanaście dań, z czego cztery to Kaiserschmarrn z kompotem jabłkowym – szybkie i łatwe danie, które często podawane jest jako deser. Głównymi składnikami są jajka, mąka i mleko. Brzmi tanio, ale kosztuje 19,90 euro za porcję w namiocie z winem na Oktoberfest.

Czytaj także: Zła wiadomość dla kierowców w Niemczech. Jedna z ważnych dróg federalnych została całkowicie zamknięta dla ruchu

https://www.tiktok.com/@jessie_2101/video/7283099064273554721

Na rachunku znalazło się jeszcze jedno wegetariańskie danie, a mianowicie pierożek szpinakowy Pinzgauer. Koszt: 26 euro. Trzej członkowie grupy zamówili sandacza z frytkami po 34 euro każdy. Prowokacyjne pytanie użytkownika: „Czy morze było wliczone w cenę?”

Sznycel za 38 euro: „Ile miał metrów kwadratowych?”

Najdroższym daniem na rachunku był Wiener Schnitzel, który został zamówiony dwukrotnie i kosztował 38 euro za sztukę. „Ile miał metrów kwadratowych?” – chciał dowiedzieć się użytkownik TikToka. „Nie rozumiem tego zamieszania” – odpowiedział gość Oktoberfestu. „To była cielęcina. Monachium jest drogie”.
Czytaj także: Kelnerka na Oktoberfest niesie 13 kufli z piwem. Jak ona to robi? [VIDEO]
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Aperitif, białe wino, woda, piwo: 471,80 euro

Jako aperitif grupa wypiła butelkę Chandon Garden Spritz, która w sklepie kosztuje około 16 euro, a ma Oktoberfescie trzeba było wydać aż 76 euro. Grupa zamówiła także butelkę różowego wina za 65 euro, sześć butelek białego wina za średnio nieco ponad 50 euro, dwa półlitrowe piwa pszeniczne po 8,70 euro za sztukę i siedem butelek wody łącznie za 76,30 euro. Wszystkie napoje razem wyniosły 471,80 euro.

Dumna suma, która zapiera dech w piersiach większości komentatorów. „W takim razie społeczeństwo nie radzi sobie tak źle, skoro tak wielu ludzi tam chodzi i płaci takie ceny” – uważa jedna z kobiet.
Sprawdź: Tragiczny wypadek pierwszego dnia Oktoberfestu. Osiem osób rannych

13,70 euro napiwek: skąpo czy wystarczająco?

Jednak goście nie byli tak hojni, jak mogłoby się wydawać. Widać to po napiwku: na rachunku widnieje kwota 13,70 euro i nic więcej. Opinie na ten temat w komentarzach na TikToku są różne. Niektórzy uważają, że biorąc pod uwagę wysokie ceny jedzenia i napojów w namiocie z winem, można oczekiwać, że kelnerki zarabiają przyzwoicie i nie potrzebują w ogóle napiwków. Inni uważają, że powinno się zostawiać 10 proc. wartości rachunku. Źródło: t-online.de, polskiobserwator.de