
Gwałty w okupowanej Ukrainie: Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział agencji informacyjnej Reuters, że rosyjscy żołnierze dopuszczają się gwałtów na ukraińskich kobietach. Wcześniej o gwałtach w okupowanym mieście mówiła w relacji dla CNN mieszkanka Chersonia.
Reuteres podaje, że dotąd dziennikarzom nie udało się zweryfikować informacji o gwałtach podanej przez szefa ukraińskiego MSZ, jednak zaznaczono, że w piątek o brutalnych aktach przemocy wobec kobiet mówiła też w telewizji mieszkanka Chersonia Switłana Zorina.
W nagraniu zrealizowanym dla CNN, które udostępniono na Twitterze, opowiedziała o aktualnej sytuacji w zajętym przez wojska Putina mieście. Poinformowała m.in. o braku żywności i leków oraz gwałtach dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy na kobietach z Chersonia.
>>>Niemcy dostarczyły Ukrainie broń przeciwpancerną
Zorina powiedziała, że ludzie praktycznie nie wychodzą z domów, są przerażeni. Zorina poinformowała, że osoba z kręgu jej bliskich znajomych przekazała jej informację, że żołnierze Putina napadli w mieście na siedemnastoletnia dziewczynę, którą najpierw zgwałcili, a poźniej zabili.
Svetlana Zorina dodała też, że w mieście nasiliła się rosyjska propaganda, odkąd Rosjanie zajęli wieżę telewizyjną. ” W mediach puszczane są wystąpienia naszych polityków i prezydenta, przetłumaczone na rosyjski, które są fałszywymi informacjami” – powiedziała.
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News