
Holendrzy zdemontują zabytkowy most: Środkowa część historycznego mostu Koningshaven w Rotterdamie zostanie zdemontowana, aby nowy jacht miliardera mógł przepłynąć przez miasto. Holendrzy są w szoku, że władze Rotterdamu zgodziły się na ten demontaż. Urzędnicy bronią jednak swojej decyzji.
Centralna część stalowego mostu w Rotterdamie zostanie tymczasowo zdemontowana, aby megajacht założyciela Amazona, Jeffa Bezosa, mógł wypłynąć na morze. Nowa trójmasztowa maszyna miliardera jest wysoka na 40 metrów i warta 430 mln euro.
O rozebranie części historycznego mostu radę miasta poprosiła stocznia w Alblasserdam, w której to superjacht jest budowany. Stocznia znajduje się niedaleko Rotterdamu, a droga wodna przez miasto, to jedyne rozwiązanie na przetransportowanie statku.
Akcja rozbioru mostu ma rozpocząć się latem bieżącego roku. Zdaniem ekspertów, potrwa co najmniej kilka tygodni. Wszelkie koszty związane z demontażem i ponownym złożeniem zabytkowej konstrukcji pokryje Jeff Bezos, który w 2021 r. zajął pierwsze miejsce w rankingu „Forbes” najbogatszych ludzi na świecie (jego majątek szacuje się na 177 mld. dol.) .
Holendrzy są w szoku. Nie wszyscy akceptują decyzję podjętą przez władze miasta, tym bardziej że po gruntownym remoncie w 2017 r. most nie miał być nigdy więcej rozbierany.
„Kilka lat temu most został odrestaurowany i obiecano, że nie będą go więcej dotykać, więc nie wiadomo, dlaczego teraz – tak po prostu, ponieważ jakiś statek chce przepłynąć – musimy go zdemontować. Zawsze istnieje ryzyko, że może zostać uszkodzony” – powiedział Ton Wesselnik, przewodniczący Towarzystwa Historycznego w Rotterdamie w DW.com
Całego przedsięwzięcia broni biuro burmistrza. Zwraca uwagę na pozytywne ekonomiczne korzyści, np. nowe miejsca przy budowie jachtu.
Źródło: DW.com, PolskiObserwator.de