Wiadomości z Niemiec – Horror Polaków w Niemczech: W wyniku tragicznej awantury w Kaarst, w Nadrenii Północnej-Westfalii, 49-letni Polak, Waldemar R., zamordował nożem swoją 35-letnią żonę, Joannę R. Małżeństwo pracowało zagranicą jako ogrodnik i pielęgniarka geriatryczna. Wiadomo, że dochodziło między nimi do poważnych kłótni, co w przeszłości nie raz skłoniło lokalną policję do interwencji.
Czytaj także: Przewóz papierosów przez granicę do Niemiec. Limity i ograniczenia obowiązujące w 2024 roku
Horror Polaków w Kaarst
Według informacji niemieckiego dziennika Bild, Waldemar R. dokonał zbrodni podczas kolejnej awantury, i zadźgał swoją żonę nożem. Policja podejrzewa, że również on sam doznał poważnych ran podczas ataku. Po dokonaniu morderstwa opuścił mieszkanie, pozostawiając krwawe ślady na korytarzu. Następnie wrócił na miejsce zbrodni.
W czwartek około godziny 10.45 Ciała Joanny i Waldemara znalazła matka kobiety, która natychmiast wezwała pomoc. Ratownicy, niestety, nie byli w stanie uratować życia ofiar. Niemiecka policja zaangażowała się w sprawę, przekazując ją wydziałowi zabójstw. Śledczy starają się teraz odtworzyć dokładny przebieg tragicznych wydarzeń.
Sprawdź: Niemcy: 50 lat po morderstwie 38-letniego Polaka sprawca stanie przed sądem
Policja wielokrotnie interweniowała w ich domu
Mieszkańcy potwierdzają, że między małżonkami dochodziło już do licznych kłótni, często związanych z nadużyciem alkoholu. „Z tego powodu w domu było już kilka interwencji policji” – relacjonuje jeden z sąsiadów, dodając, że alkohol odgrywał istotną rolę w konfliktach, choć tym razem nie zauważyli niczego niepokojącego. Niemieckie służby nadal prowadzą dochodzenie w celu ustalenia wszystkich okoliczności tego tragicznego wydarzenia. Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de