Przejdź do treści

Niemcy: Polak jechał autostradą bez opon, zamierzał przejechać dalsze 300 km

22/10/2021 16:21 - AKTUALIZACJA 13/12/2023 12:24

Jechał autostradą bez opon: Polski kierowca zatrzymany na A20 w Niemczech będzie miał kłopoty.

Uchronił Polaka przed więzieniem

Choć felgi już iskrzyły, polski kierowca busa spokojnie kontynuował swoją podróż autostradą A20 w kierunku Polski. Z przyczepką bez opon chciał przejechać kolejne 300 kilometrów. Powstrzymała go przed tym jednak niemiecka drogówka.

Jak informuje policja w Wismar w niedzielę, około godziny 6.00 rano, służby w Meklemburgii Pomorzu-Przednim otrzymały zgłoszenie od kierowców poruszających się A20, że autostradą jedzie busik z przyczepką, której koła nie mają opon. Czytaj dalej poniżej

Niemcy: Jechał autostradą na e-hulajnodze. Wyjaśnienia 24-letniego Polaka zaskoczyły policjantów

Jak poinformował rzecznik niemieckiej policji hałas generowany przez gołe felgi był tak ogromy, że mogli usłyszeć pojazd zanim jeszcze pojawił się on w zasięgu ich wzroku.

55-letni polski kierowca dostawczego fiata poruszał się głównym pasem autostrady z prędkością około 80 km na godzinę. Policjanci dali mu znać, aby zjechał na pobocze i na obszarze parkingu Mölenbarg przeprowadzili kontrolę. Jak widać na zdjęciach opublikowanym przez policję, koła przyczepki nie miały opon. Czytaj dalej pod zdjęciem

Fot. Polizeiinspektion Wismar

Jazda z przyczepą w złym stanie technicznym to nie jedyny powód, dla którego 55-latek z Polski narobił sobie kłopotów. Jak się bowiem okazało, wprawdzie miał on przy sobie prawo jazdy, ale  dokument ten nie uprawnia do prowadzenia busa z przyczepą.

Zgodnie z przepisami do jazdy zespołem pojazdów, którego całkowita masa przekracza 3500 kg, potrzebne jest prawo jazdy kategorii B+E.

Przyczepka musiała zostać odpięta od fiata i pozostawiona na parkingu autostradowym. Wobec polskiego kierowcy wszczęto dalsze dochodzenie.

Źródło: http://www.polizei.mvnet .de, PolskiObserwator.de