Kierowca ciężarówki został skazany na cztery i pół roku więzienia za rzucenie kamieniami w nadjeżdżające pojazdy. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty usiłowania zabójstwa w kilku sprawach, jednak w czwartek 8 lutego sąd okręgowy w Augsburgu nie podzielił tego stanowiska.
Przeczytaj też: Niemcy: Samochód potrącił 7-latka na pasach. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia
Rumuński kierowca pracował w firmie budowlanej i codziennie pokonywał setki kilometrów w rejonie Augsburga. Podczas śledztwa uzasadniał rzuty nudą podczas długiego dnia pracy za kierownicą. Najpierw z okna wypadały kawałki jabłek i skórki od bananów, później były to kamienie. Mężczyzna przyznał, że spodziewał się możliwych „katastrofalnych skutków” i nie chciał nikogo zabić. czytaj dalej pod zdjęciem
Kamienie wyrzucone z kabiny kierowcy uderzyły w wiele pojazdów, a kilka przednich szyb uległo uszkodzeniu. Trzy kobiety i mężczyzna zostali ranni, ale na szczęście nie było to poważne obrażenia. Prokurator uznał przypadki, w których nadjeżdżające samochody poruszały się po autostradzie federalnej z prędkością szacunkową 120 km/h, za usiłowanie zabójstwa.
Przeczytaj też: Hamburg: Zaginiony marynarz odnaleziony martwy
Niemniej jednak sąd karny nie podzielił tego zdania i skazała 50-latka jedynie za uszkodzenie ciała, umyślną niebezpieczną ingerencję w ruch drogowy oraz uszkodzenie mienia. Zabrano mu także prawo jazdy. Sędzia podkreślił, że motyw ostatecznie pozostał niejasny. Możliwymi motywami są także redukcja stresu i radzenie sobie z problemami rodzinnymi. Ale: „Oczywiście rozsądna osoba nie zrobiłaby czegoś takiego” – podkreślił sędzia Wörz.
Przeczytaj też: Europejska linia lotnicza będzie ważyć pasażerów wraz z ich bagażem podręcznym
źródło: rp-online.de. PolskiObserwator.de