Kolejna fala strajków w transporcie publicznym w Niemczech. Pod koniec lutego i na początek marca Niemcy znów znajdą się w centrum uwagi. Tym razem to Nadrenia Północna-Westfalia staje się areną konfliktu pomiędzy pracownikami a pracodawcami, związanym z warunkami pracy oraz płacami. Zapowiedziano dwudniowe zakłócenia w transporcie publicznym
Pilne: Strajk rolników na granicy z Niemcami i blokada autostrady A2
Kolejna fala strajków w Niemczech
Związek zawodowy Verdi ogłosił plany przeprowadzenia nowych strajków ostrzegawczych 29 lutego i 1 marca w odpowiedzi na brak postępów w negocjacjach dotyczących układów zbiorowych pracy w lokalnym transporcie publicznym (ÖPNV). Sytuacja wywołuje obawy co do stabilności podróży autobusami i pociągami, a także wpływa na codzienne życie mieszkańców Niemiec.
Czytaj dalej poniżej
Negocjacje dotyczące układów zbiorowych nie przyniosły dotychczas pożądanych rezultatów, co zmusza związek zawodowy do zaostrzenia działań protestacyjnych. Planowane strajki mają zwiększyć presję na pracodawcy oraz wyrazić niezadowolenie pracowników z warunków pracy.
Głównym postulatem związkowców jest poprawa warunków pracy, w tym skrócenie godzin pracy bez obniżenia wynagrodzenia, wydłużenie okresów odpoczynku oraz zwiększenie liczby dni urlopu. Żądania mają na celu zatrzymanie spadku liczby pracowników w transporcie publicznym, szczególnie kierowców autobusów, gdyż ich brakuje najbardziej.
Sprawdź: Tyle zarabia kierowca autobusu w Niemczech. Średnie zarobki w 2024 roku
1 marca będzie najtrudniejszym dniem dla mieszkańców NRW
Niezadowolenie pracowników transportu publicznego w NRW wzbudza także solidarność w innych częściach kraju, gdzie negocjacje dotyczące układów zbiorowych również nie przynoszą pożądanych efektów. W Brandenburgii Verdi domaga się podwyżek płac o 20 procent.
Nadchodzące strajki i demonstracje mogą spowodować znaczne utrudnienia dla podróżujących, zwłaszcza w dniu 1 marca, ponieważ tego dnia przeprowadzenie demonstracji planuje także grupa działająca na rzecz ochrony klimatu Fridays For Future. Mieszkańcy Niemiec muszą być przygotowani na ewentualne zmiany w rozkładach jazdy.
Źródło: ruhr24.de, polskiobserwator.de