Kolejny niemiecki gigant przenosi swoją działalność za granicę – Koncern ZF, który dawniej funkcjonował pod nazwą „Zahnradfabrik Friedrichshafen”, jest jednym z największych dostawców podzespołów do samochodów. Firma, która w przyszłym roku będzie obchodzić 110 lat istnienia, jest znana przede wszystkim z produkcji skrzyni biegów. Koncern ZF, posiadający lokalizacje w 31 krajach, w Niemczech zatrudnia 54 000 osób. Teraz tysiącom z nich grozi utrata pracy. ZF planuje przenieść część swojej działalności za granicę, podobnie jak firmy Miele, Bosch i Continental, dążąc w ten sposób do obniżenia kosztów operacyjnych. W Niemczech kilkanaście tysięcy pracowników ZF może wkrótce stracić pracę. Oto, co już wiadomo.
Kolejny niemiecki gigant przenosi swoją działalność za granicę
Niemieckie przedsiębiorstwa, takie jak ZF Friedrichshafen, stoją przed trudnym wyborem. Wysokie koszty produkcji, zaostrzające się regulacje środowiskowe oraz rosnące obciążenia biurokratyczne w Unii Europejskiej skłaniają wiele z nich do przeniesienia części swojej działalności do krajów, gdzie mogą liczyć na korzystniejsze warunki. Turcja, ze swoją relatywnie liberalną polityką gospodarczą i bliskością do europejskich rynków, staje się atrakcyjnym celem dla takich relokacji. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Złe wieści z Niemiec: Produkcja nieoczekiwanie spadła, najbardziej w jednej branży
W Niemczech, gdzie ZF jest jednym z głównych pracodawców w sektorze przemysłowym, zapowiedź redukcji miejsc pracy wywołuje niepokój. W związku z trudnościami finansowymi wynikającymi z przestawienia się na produkcję komponentów do pojazdów elektrycznych (EV) oraz wolniejszym od oczekiwań popytem na te pojazdy, ZF Friedrichshafen AG ogłosiła plan zwolnienia do 12 000 pracowników na całym świecie do 2030 roku – informuje portal „Electrek”. Dodatkowo, firma planuje zamknięcie dwóch fabryk w Niemczech, co jest częścią szerszego planu restrukturyzacji.
Wysoka inflacja, wzrost kosztów surowców oraz rosnące ceny energii również przyczyniają się do tych trudności. W związku z tym ZF, który ma zadłużenie netto w wysokości 11,5 miliarda euro, planuje redukcje zatrudnienia, aby lepiej dostosować się do nowych warunków rynkowych. ZF wydała komunikat, w którym ogłosiła podpisanie porozumień dotyczących restrukturyzacji i zabezpieczenia miejsc pracy. (Dalsza część artykułu poniżej)
Wsparcie dla pracowników, których dotkną zwolnienia
W ramach tych umów, ZF oferuje szereg opcji wspierających pracowników w dostosowaniu się do zmniejszonego zapotrzebowania na pracę oraz przejścia na wcześniejszą emeryturę. Jedną z kluczowych inicjatyw jest program „Altersteilzeit” (przedemerytalne zatrudnienie na część etatu), dostępny dla pracowników, którzy ukończyli 55 lat i przepracowali określoną liczbę dni w ciągu ostatnich pięciu lat. Program umożliwia pracownikom pracę na pół etatu, przy czym pracodawca zobowiązany jest do uzupełnienia wynagrodzenia oraz składek na ubezpieczenie społeczne, aby zminimalizować straty dochodowe. Możliwe są różne modele tego systemu, takie jak równomierne rozłożenie pracy na pół etatu przez cały okres lub pełnoetatowa praca przez połowę okresu, a następnie pełne zwolnienie z pracy.
Ponadto, ZF oferuje opcję wcześniejszego odejścia z pracy za odszkodowaniem, jak również możliwość uczestnictwa w programach szkoleniowych, stypendiach oraz urlopach sabbatical. Te inicjatywy mają na celu wspieranie pracowników w dostosowaniu się do nowych realiów rynkowych oraz rozwijanie ich umiejętności zawodowych.
ZF Friedrichshafen AG to wiodący niemiecki dostawca części samochodowych, specjalizujący się w produkcji innowacyjnych technologii dla pojazdów. Firma działa na globalnym rynku, dostarczając swoje produkty do największych producentów samochodów na całym świecie. ZF koncentruje się na rozwoju technologii przyszłości, w tym komponentów do pojazdów elektrycznych, autonomicznych oraz systemów wspomagających kierowców. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Węgrzy masowo opuszczają swój kraj. Oto, dokąd wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszego życia
Niemcy wkrótce całkowicie stracą swój przemysł?
Wysokie koszty energii, pracy i podatków, brak wykwalifikowanych pracowników, nadmierna biurokracja oraz długie procedury administracyjne skutecznie odstraszają przedsiębiorstwa. Z ankiety przeprowadzonej przez Niemiecką Izbę Handlowo-Przemysłową (DIHK) wynika, że 37 procent średnich firm woli inwestować za granicą, gdzie koszty są niższe. Dla trzech czwartych przedsiębiorstw energochłonnych ceny energii i surowców w Niemczech stanowią poważne ryzyko biznesowe. Prawie 40 procent firm ogranicza inwestycje krajowe. (Dalsza część artykułu poniżej)
Decyzje takie jak te podjęte przez ZF i inne niemieckie firmy stawiają pytania o przyszłość przemysłu w Niemczech. Przemieszczenie części produkcji do bardziej kosztowo efektywnych lokalizacji może być nieuniknione, ale stwarza również możliwości do przemyślenia i wprowadzenia zmian w polityce gospodarczej kraju. Jeśli Niemcy chcą zachować swoją pozycję jako lidera przemysłowego w Europie, mogą potrzebować nowych strategii adaptacyjnych, które równoważą potrzeby gospodarcze z troską o społeczności lokalne i zatrudnienie.
Przeczytaj również: Gigant z branży motoryzacyjnej zamyka dwie fabryki i powoli opuszcza Niemcy
Przesunięcie produkcji za granicę przez firmy takie jak ZF Friedrichshafen sygnalizuje ważne zmiany w niemieckim sektorze motoryzacyjnym. To zjawisko może być zwiastunem dalszych reorganizacji w innych sektorach gospodarki, co wymaga zarówno strategicznego planowania, jak i elastyczności w podejściu do globalnych trendów gospodarczych. Wyzwania te, choć trudne, mogą również otwierać nowe możliwości dla innowacji i wzrostu.