
Koniec z zakupami na pokładach samolotów – Podróż samolotem to dla wielu nie tylko środek transportu, ale także chwila relaksu i możliwość drobnych zakupów bez wychodzenia z fotela. Jednak jedna z największych europejskich linii lotniczych wprowadza istotne zmiany, które zaskoczą wielu pasażerów. Jak informuje portal hessentoday.de sprzedaż pokładowa nie będzie już więcej realizowana. Oto, co już wiadomość.

Koniec z zakupami na pokładzie – Lufthansa rezygnuje ze sprzedaży w samolotach
Lufthansa ogłosiła, że na większości lotów długodystansowych wycofa sprzedaż pokładową. Oznacza to, że pasażerowie nie będą już mogli kupić podczas lotu perfum, papierosów, biżuterii ani innych drobnych towarów.
Do września 2025 roku zmiana obejmie całą siatkę połączeń głównej marki Lufthansa. Na wybranych trasach sprzedaż została już zakończona. Przypomnijmy, że na lotach krótkodystansowych usługa ta została zniesiona już wcześniej.
Jak tłumaczy przewoźnik, decyzja ma podłoże czysto ekonomiczne. Cytowany przez „Aero Telegraph” rzecznik przyznał, że zysk z pokładowych zakupów w ostatnich latach był praktycznie zerowy. Zainteresowanie spadało, a koszty zakupu i logistyki pozostawały wysokie.
W efekcie Lufthansa uznała, że dalsze utrzymywanie tej oferty nie ma sensu – nawet jeśli dla niektórych pasażerów była ona elementem podróżniczego rytuału. Przeczytaj także: Koniec kłótni w samolocie. Linie lotnicze znalazły rozwiązanie na problem, który zna każdy pasażer Czytaj dalej poniżej
Lufthansa testuje nowy serwis i sztuczną inteligencję
Lufthansa nie ogranicza się jednak do likwidacji usług – firma testuje nowe rozwiązania w klasie ekonomicznej, a wkrótce mają one objąć również wyższe klasy podróży. Chodzi m.in. o rozszerzenie oferty dań i napojów oraz poprawę ogólnego komfortu pasażera. Firma podkreśla, że nie chodzi o cięcia kosztów, lecz o podniesienie jakości.
Nowością ma być również zastosowanie sztucznej inteligencji na pokładzie. Dzięki analizie tras, klas podróży i menu, AI będzie w stanie lepiej dostosować porcje i skład posiłków.
Dodatkowo testowany jest system o nazwie „Tray Tracker”, który automatycznie skanuje tace po posiłku i ocenia, ile zostało zjedzone. Dane te mają pomóc w optymalizacji przyszłych planów cateringowych.
Inni przewoźnicy nie zamierzają rezygnować ze sprzedaży na pokładzie
Inni przewoźnicy nie zamierzają rezygnować z pokładowych zakupów – informuje hessen.de. Linie Tuifly wskazują na duże zainteresowanie zakupami, szczególnie na trasach turystycznych, np. na Wyspy Kanaryjskie. Pokładowy sklep ma być tam ważnym elementem całego doświadczenia podróżniczego.
Z kolei Condor deklaruje, że sprzedaż na kierunkach wakacyjnych wciąż przynosi zyski, więc nie planuje zmian w tym zakresie.