Niemcy – Konsekwencje biletu za 49 euro. Od maja przedsiębiorstwa transportu publicznego oferują mieszkańcom Niemiec bilet za 49 euro, dzięki któremu konsumenci mogą jeździć autobusami, pociągami regionalnymi i tramwajami w całym kraju. Specjalna promocja ułatwiła życie milionom osób, jednak pojawiają się pierwsze poważne konsekwencje. Badanie przeprowadzone przez Ministerstwo Transportu przewiduje wielomiliardowe dodatkowe koszty dla przewoźników autobusowych i kolejowych. Podwyżka ceny biletu „za 49 euro” wydaje się być nieunikniona.
Czytaj także: Taką emeryturę otrzymuje osoba, która pracowała jedynie przez 5 lat
Konsekwencje biletu za 49 euro. Będzie coraz drożej
Autobusy i pociągi lokalnego transportu publicznego będą w nadchodzących latach kosztować podatników znacznie więcej niż w przeszłości. Powodem tego jest wprowadzenie Deutschlandticket – wynika z śledztwa zleconego przez Federalne Ministerstwo Transportu, którego wstępną opublikował portal Spiegel.
Z krótkiego raportu na temat „Określenia wymogów finansowych dla transportu publicznego do roku 2031” wynika: „Aby pokryć całkowite koszty transportu publicznego”, bilet Deutschlandticket w 2031 r. „potrzebuje dotacji w wysokości od 20,7 do 31 miliardów euro”. Bez kontynuacji biletu Deutschlandticket w 2031 r., w zależności od scenariusza, musiałoby wypłynąć jedynie od 16,6 do 18,3 miliarda wpływów podatkowych. Z biletem komunikacja miejska będzie kosztować aż o 19,5 miliarda euro więcej niż w 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Jeden bilet upoważniający do przejazdów po całym kraju będzie szczególnie drogi po 2025 r., kiedy „krawędź pęknięcia będzie szczególnie widoczna”. Wtedy wygaśnie pomoc związana z pandemią Covid-19, która została wykorzystana na wsparcie transportu lokalnego. Niemieckiemu transportowi publicznemu grozi brak pieniędzy nawet bez Deutschlandticket. Przedsiębiorstwa transportowe borykają się również z rosnącymi cenami energii, wąskimi gardłami w dostawach i zbyt małą liczbą pracowników. Zatem albo ceny biletów musiałyby wzrosnąć, albo państwo musiałoby dopompować więcej pieniędzy z budżetu.
Czytaj także: Pociągiem przez Niemcy: Najpiękniejsze trasy kolejowe z biletem za 49 euro
Źródło: Spiegel, PolskiObserwator