Przejdź do treści

Pracownicy Lindt niszczą własne produkty w niemieckich supermarketach. Oto, co za tym stoi

23/12/2022 17:43 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:31

Wiadomości z Niemiec: Pracownicy Lindt niszczą czekolady w sklepach. Pracownicy znanego na całym świecie producenta czekolady zniszczyli część własnych produktów w supermarketach.
Czytaj także: Szkodliwe świąteczne słodycze. Są zanieczyszczone substancją rakotwórczą

Pracownicy Lindta niszczą czekolady w sklepach

Czekolada dla większości ludzi jest nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Dlatego też wielu producentów, takich jak szwajcarska firma Lindt & Sprüngli, oferuje w tym czasie szeroką gamę słodkich wyrobów, jak kalendarze adwentowe, czekoladowe Mikołaje czy inne słodkości. Ale co stanie się z nimi po skończeniu okresu świątecznego, gdy data ich przydatności do spożycia będzie coraz bliżej?

Zwykle po świętach ceny takich produktów są przeceniane, ale Lindt wydaje się, że ostatnio chce temu zapobiec. Tak przynajmniej twierdzi w rozmowie z portalem t-online.de Ehrenfried Schorn, kierownik szesnastu oddziałów Edeka w północnej Hesji.

>>> Najlepsze czekolady z Niemiec: Ranking najlepszych słodyczy według niemieckiego instytutu jakości

Niedawno jeden z oddziałów Edeki odwiedzili pracownicy działu sprzedaży Lindt & Sprüngli, którzy zniszczyli własne produkty: „Pocięli całą czekoladę i praliny nożem i długopisem, tak że zniszczeniu uległo nie tylko opakowanie, ale także towar. Wszystko jest do wyrzucenia” – mówi Schron. Wysłał portalowi t-online.de zdjęcie zniszczonej tabliczki czekolady. „Nie można tak po prostu niszczyć produktów” narzeka Schorn.

Schorn podejrzewa, że ​​za zniszczeniem stoją interesy sprzedażowe

Lindt zazwyczaj sam zajmuje się układaniem towarów na półkach w sklepach. Dział sprzedaży sprawdza towar, uzupełnia go i w razie potrzeby sortuje. Jeśli pracownicy firmy Lindt & Sprüngli wyłapywali produkty ze zbliżającą się datą przydatności do spożycia „sprzedawaliśmy je po znacznie obniżonej cenie lub przekazywaliśmy je organizacji Tafel” – mówi Schorn.

Podejrzewa on, że ​​za tym procesem stoją interesy sprzedażowe producenta. Jeśli klient kupi czekolady po obniżonej cenie, to na pewno nie kupi od razu większej ilości produktów w pełnej cenie – wyjaśnia portalowi informacyjnemu przedsiębiorca.

Lindt nie komentuje zachowania swoich pracowników

Sam Lindt nie chciał skomentować incydentu. Producent wyjaśnił tylko że „Lindt & Sprüngli oferuje swoim konsumentom wyłącznie towary spełniające wymogi jakościowe. Z tego powodu produkty, które nie nadają się już do spożycia lub sprzedaży, są specjalnie oznaczane przez sprzedawców i usuwane z rynku”.

Jednak według Schorna zniszczona czekolada w jego sklepach nie była produktem „niesprzedawalnym”. Menedżer powiedział, że „wszystko, co zostało zniszczone, miało jeszcze co najmniej tygodniowy termin przydatności do spożycia. Więc argument producenta nie działa”.

źródło: T-online, PolskiObserwator.de