Kontrole na A12 przy granicy z Polską: Niemiecka policja federalna przeniosła swój punkt kontrolny z powrotem na autostradę A12 z powodu długotrwałych korków. Decyzję tę podjęto, gdy strona polska nie wyraziła zgody na planowany wspólny punkt kontrolny w Świecku, jak donoszą gazety „Bild” i „B.Z.”. Rzeczniczka dyrekcji federalnej policji w Berlinie, Alina Müller, potwierdziła tę informacje. Kierowcy muszą ponownie uzbroić się w cierpliwość: czas potrzebny na przekroczenie granicy z Niemcami znacznie się wydłużył.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wjazd do Niemiec w LISTOPADZIE 2023: Ważna informacja dla podróżujących [Aktualizacja]
Kontrole na A12 przy granicy z Polską i korki w Świecku
Niemcy przedłużyli kontrole graniczne o kolejne 20 dni. Oznacza to, że potrwają one co najmniej do połowy listopada 2023 r. Z powodu gigantycznych korków na autostradzie A12 strona niemiecka zdecydowała się kilka dni temu zdemontować punkt stałej kontroli. Według niemieckich mediów, punkt kontrolny początkowo przeniesiono na plac Zoll, a następnie miał być przeniesiony do Świecka, po polskiej stronie granicy. Nowa lokalizacja miała zapobiec tworzeniu się długich zatorów, ponieważ w Polsce istnieje miejsce na rozmieszczenie punktu kontroli pomiędzy pasami autostrady.
Czytaj także: Karambol na autostradzie A81. Zderzyły się 82 samochody
Ze względu na niemożliwość przeprowadzenia kontroli na granicy w Świecku, policja federalna zmuszona jest do przywrócenia kontroli bezpośrednio na autostradzie A12 przy granicy, wyjaśniła rzeczniczka. Jak informuje rozgłośnia RTL jedynie w tym miejscu, bezpośrednio przy granicy z Polską, niemieckie władze mogą zawrócić osoby nieposiadające niezbędnych dokumentów wjazdowych.
SPRAWDŹ: Kontrole na granicy Niemiec. Przeprowadzono setki kontrol, wszczęto kilkadziesiąt postępowań
Niemieckie służby prowadzą ścisłe kontrole na granicy w strefie przygranicznej. Sprawdzają szczególnie pojazdy dostawcze, ciężarówki oraz samochody osobowe przewożące większą liczbę pasażerów.
Stałe kontrole graniczne w ogniu krytyki
Izba Przemysłowo-Handlowa Wschodniego Brandenburgii skarży się na utrudnienia dla osób dojeżdżających do pracy i dla firm. Związek Policji (GdP) podaje, że z policjanci pracujący na granicy są już na granicy wytrzymałości. Dodatkowo, GdP podkreśla, że kontrole na granicy nie przyczynią się do zmniejszenia liczby uchodźców, ponieważ i tak przedostają się do Niemiec, gdzie zgodnie z prawem mają prawo ubiegać się o azyl. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo. Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco.
Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii, Michael Stübgen (CDU), już od zeszłego roku naciskał na wprowadzenie stałych kontroli na granicy z Polską, na wzór kontroli między Austrią a Bawarią. Niemcy borykają się z olbrzymią liczbą osób, które nielegalnie przedostają się do ich kraju. Według Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych od początku stycznia do początku października policja federalna wykryła około 98 000 nieuprawnionych wjazdów na teren Niemiec. Źródło: RTL.de, PolskiObserwator.de