
Koszmarny wypadek na A20 w Niemczech, ranni Polacy – Samochód wpadł w poślizg na śliskiej nawierzchni i kilkakrotnie dachował. 38-letni polski kierowca i jego pasażer zostali ciężko ranni. Ratownicy musieli użyć specjalistycznego sprzętu podczas akcji ratowniczej. Policja podała szczegóły na temat dramatycznych wydarzeń.

Koszmarny wypadek na A20 w Niemczech
Do wypadku doszło w piątek (01.08) około godziny 16:50 między zjazdami Neubrandenburg Ost i Neubrandenburg Nord. Według informacji funkcjonariuszy, kierowca BMW po wykonaniu manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem na mokrej nawierzchni. Auto z impetem wypadło z drogi, kilkukrotnie dachowało i zatrzymało się dopiero w pobliskim polu zboża.
Siła uderzenia była ogromna. Mimo to kierowcy udało się samodzielnie wydostać z wraku, jego pasażer nie miał tyle szczęścia – został zakleszczony wewnątrz pojazdu. Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec ratunkowy z lekarzem na pokładzie. W akcji brały udział także cztery jednostki ochotniczej straży pożarnej: Staven, Roggenhagen, Neverin i Brunn.
Ratownicy przez długi czas walczyli o wydobycie poszkodowanego, wykorzystując specjalistyczne narzędzia hydrauliczne. Obaj mężczyźni zostali następnie przewiezieni do szpitala w Neubrandenburgu z ciężkimi obrażeniami – informuje „Nord Kurier”.
Autostrada była przez pewien czas całkowicie zablokowana, a ruch został wznowiony dopiero po zakończeniu działań ratowniczych i uprzątnięciu miejsca zdarzenia. Policja bada przyczyny wypadku, ale wszystko wskazuje na to, że kluczową rolę odegrały trudne warunki pogodowe.
