Kraj, który wygrałby III wojnę światową. Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem napięć politycznych, społecznych i ekonomicznych. Konflikty w takich krajach jak Rosja, Ukraina, Izrael czy Iran wciąż destabilizują sytuację na arenie międzynarodowej. Równocześnie mocarstwa światowe — Stany Zjednoczone, Chiny i Unia Europejska — odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu globalnych decyzji. W obliczu tak niestabilnej sytuacji pojawia się pytanie: co by się stało, gdyby wybuchła Trzecia Wojna Światowa? Jakie byłyby jej konsekwencje i które państwa wyszłyby z niej najmniej poszkodowane? Postanowiliśmy zapytać sztuczną inteligencję, który kraj mógłby wygrać taki globalny konflikt. Wynik może zaskoczyć.
Kraj, który wygrałby III wojnę światową, gdyby do niej doszło
Ponieważ jest to kontrowersyjny temat, ChatGPT oferuje dość ogólną odpowiedź. W zasadzie nie istnieje jednoznaczne ani pożądane rozwiązanie według sztucznej inteligencji. AI podkreśla, jak ważną rolę od czasów Drugiej Wojny Światowej odgrywa polityka międzynarodowa, skupiając się przede wszystkim na unikaniu globalnych konfliktów.
Mimo to, gdy zostaje poproszona o wskazanie potencjalnego zwycięzcy, wyjaśnia, że istnieje wiele możliwych scenariuszy takiego starcia. Na przykład, gdyby wojna miała charakter konwencjonalny, zwycięstwo mogłyby odnieść mocarstwa takie jak Stany Zjednoczone czy Chiny. Te same kraje byłyby faworytami w przypadku konfliktu cybernetycznego. Natomiast w przypadku wojny nuklearnej „nie byłoby zwycięzców, ponieważ konsekwencje byłyby katastrofalne”. Przeczytaj także: Proroctwo papieża Franciszka o III wojnie światowej szokuje świat. Co przewidział już w 2014 roku?
Co więcej, AI wymienia zalety, które miałby każdy kraj w razie Trzeciej Wojny Światowej. Stany Zjednoczone wyróżniałyby się sojusznikami, potęgą militarną i zaawansowanymi technologiami. Chiny — dzięki licznym zasobom ludzkim i silnej pozycji gospodarczej. Rosja z kolei mogłaby liczyć na swoje doświadczenie w dużych konfliktach oraz na potężny arsenał nuklearny. NATO i Unia Europejska byłyby natomiast silne dzięki politycznej spójności i znacznej mocy militarnej.
W ostateczności, gdy AI zostaje zmuszona do wyboru tylko jednego kraju, wskazuje Stany Zjednoczone — głównie ze względu na ich siłę militarną, zdolności nuklearne, nowoczesną technologię oraz rozbudowaną sieć sojuszy. Jednak podkreśla, że „nawet w tym scenariuszu ‘wygrana’ wiązałaby się z ogromnymi stratami”.