Ksiądz z Polski oskarżony o produkcję i handel twardymi narkotykami. Wierni nie mogą uwierzyć w to, o co został oskarżony. Duchowny cieszył się ogromną popularnością szczególnie wśród młodych. Do zatrzymania polskiego duchownego doszło 24 lipca w Dolnej Austrii. Tego samego dnia zakazano mu jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej na terenie diecezji St. Pölten. Jest księdzem archidiecezji warszawskiej, która ze swojej strony obiecała podjęcie dalszych kroków.
Ksiądz z Polski oskarżony o produkcję i handel twardymi narkotykami w Austrii
38-letni Polak lubił słuchać muzyki pop. Kiedy wychodził na przykład na zakupy, „włączał głośno radio” powiedziała jedna z mieszkanek miejscowości, w której ksiądz sprawował posługę duszpasterską. Właściciel małej firmy, który często brał udział w nabożeństwach powiedział natomiast, że Polak „był bardzo popularny wśród mieszkańców, zwłaszcza wśród osób w wieku od 30 do 40 lat. Jego kazania były bardzo dowcipne. Miał poczucie humoru, posługiwał się bardzo nowoczesnym językiem”. Mówi się, że polski ksiądz bardzo dobrze mówi po niemiecku – choć z wyraźnym akcentem. O sprawie jego zatrzymania poinformował m.in. dziennik Heute.
Przeczytaj także: Ksiądz uciekł z nastolatką do Włoch. Teraz ją poślubił
Według austriackich mediów, 38-letni ksiądz miał produkować metamfetaminę i ją później sprzedawać. Jednak jak donosi portal 5min.at, według ustaleń śledczych nie ukończono wszystkich niezbędnych etapów produkcji metamfetaminy. Do dnia interwencji policji działania prawdopodobnie miały charakter eksperymentalny. Rzecznik policji Stefan Loidl ogłosił, że drugim oskarżonym jest 30-letni Irakijczyk z Wiednia. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy. Obaj zostali umieszczeni w areszcie śledczym. Czytaj dalej pod zdjęciem
Podczas przeszukania plebanii odkryto i skonfiskowano prekursory narkotyków oraz sprzęt laboratoryjny. Ksiądz został „natychmiast zwolniony z obowiązków w diecezji St. Pölten” i „zakazano mu jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej w diecezji” – głosi oświadczenie diecezji St. Pölten. Zatrzymany jest księdzem archidiecezji warszawskiej, która ze swojej strony obiecała podjęcie dalszych kroków.