Przejdź do treści

Ludzie w obiektywie. Polska projektantka kreacji artystycznych z Niemiec znowu zadziwia

13/08/2021 15:47 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:20

Katrin Belen (wł. Katarzyna Holka) lubi zaskakiwać. Jej kreacje artystyczne to istne dzieła sztuki. Tym razem podjęła się bardzo ważnego wyzwania, stworzyła królową Zwycięstwa, która walczy swoim mieczem z anoreksją.

– Pomysł podjęcia tak ważnego tematu, jak Anoreksja zrodził się dzięki fotografowi – Rafałowi Bajorskiemu, który powiedział mi, że zna modelkę, która walczy z tą chorobą – mówi Katrin Belen w rozmowie z portalem PolskiObserwator.de i dodaje – Po namyśle, stwierdziłam, że chcę wejść w ten projekt, ale pod warunkiem, że będzie to coś WIELKIEGO z PRZEKAZEM.

I tak też się stało. Katrin stworzyła królową ZWYCIĘSTWA, która walczy swoim mieczem z tą choroba i jest na dobrej drodze do zwycięstwa.

– Modelka Mille Winters wygrała i opisała swoją historię dla uświadomienia, czym jest anoreksja i jaki był przebieg jej walki z chorobą – kontynuuje Kasia.

Projektantka chciała pokazać przez ten projekt, że żyjąc w swoim świecie nie zdajemy sobie sprawy jakimi jesteśmy szczęściarzami, którzy nie muszą każdego dnia walczyć o swoje przetrwanie. Niestety wśród nas żyją ludzie, którzy codziennie zaczynają dzień walką o swoje BYĆ ALBO NIE BYĆ.

Zapraszamy do przeczytania historii walki Mille Winters z anoreksją:

Miecz na zdjęciach reprezentuje bitwę, którą wygrałam z anoreksją. Bitwa trwa, a ja będę robić wszystko, co w mojej mocy, aby wygrywać! Ta choroba nieświadomie zabiera tyle radości i zabawy. Jestem bardzo wdzięczna, że mogę podzielić się z Wami tą historią. Jestem pewna, że czytają to dziewczyny i chłopcy, którzy również zmagają się z tą straszną chorobą.
Nie poddawaj się!
Wiem, że trudno sobie wyobrazić wyjście z niej, ale musisz wiedzieć, że jest droga powrotna, więc spróbuj się odnaleźć i pamiętaj, że każdy krok we właściwym kierunku zaprowadzi Cię dalej, do zdrowia.
Na początku 2021 moje życie wywróciło się do góry nogami. Stałam się ofiarą choroby, która niestety jest bardzo powszechna, ale niewiele o niej wiadomo.
Anoreksja…
Zawsze byłam na skraju utrzymania prawidłowej wagi, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy schudłam prawie 20 kilogramów. Zdałam sobie sprawę, co się ze mną dzieje, kiedy nie byłam już w stanie robić zakupów, a po tym, kiedy moje serce zaczęło bić coraz wolniej, przestraszyłam się, że umrę. To wtedy zdałam sobie sprawę, że nie będę w stanie wyjść z tego sama. W tym samym tygodniu zrobiłam ogromny krok i powiedziałem mojemu terapeucie, który pomaga mi z autyzmem, o tym, co się ze mną dzieje. Postanowiłam przez miesiąc zamieszkać z mamą, co pomogło, mimo że niezwykle trudno było opuścić moje „bezpieczne” otoczenie, ale to właśnie w tym czasie udało mi się powiedzieć mojemu „wrogowi” DOŚĆ.
Nigdy nie zapomnę mojej pierwszej miski płatków owsianych, po której poczułam się bardzo głodna. Od tego czasu odzyskałam 12 kilogramów. Droga przede mną jest jeszcze długa.
Fizycznie jestem na właściwej ścieżce, co sprawia, że ludzie wokół mnie myślą, że wszystko wróciło do normy, założenie często przyjmowane, ale w większości przypadków niesłuszne. Psychicznie to wciąż codzienna walka z pokusą, by ten mały głosik w mojej głowie nie przejął kontroli. Niestety tak to wygląda, z jednej strony chcę jeść i dbać o siebie, ale z drugiej ten cichy głosik w mojej głowie nigdy nie powie mi, że jestem wystarczająco dobra. Ale to nie znaczy, że nie warto walczyć!
Teraz znów odzyskałam głos, znów cieszę się życiem i wszystkim, co mnie otacza.
Przez anoreksję całkowicie odizolowałam się od świata zewnętrznego. Porzuciłam szkołę, zaniedbałam kontakty z przyjaciółmi i okłamywałam mamę. Najtrudniejszą rzeczą w tej chorobie jest to, że skłoni cię do uwierzenia, że jest twoją najlepszą przyjaciółką; sprawi, że poczujesz, że masz kontrolę; jakbyś w końcu była coś warta; jakbyś miała cel. Ale to tylko złudzenie. W ten właśnie sposób ta choroba zyskuje kontrolę nad Tobą, i pomimo tego, że zaczynasz w pewnym momencie zdawać sobie sprawę, że to nie twój przyjaciel, ale wróg, który nie cofnie się przed niczym, ona doprowadza cię do punktu bez możliwości powrotu, w którym tylko śmierć będzie wydawała się sposobem na wyzwolenie się od niej.
I niestety zdarza się to bardzo często, szczególnie młodym dziewczętom w wieku od 10 do 18 lat. Wiele z nich przez wiele miesięcy czeka na specjalistyczną wizytę. Ja też muszę czekać ponad 6 miesięcy, aż uzyskam potrzebną pomoc. Miałam jednak to szczęście, że znalazłam siły i sama zmieniłam niektóre rzeczy, ale dla większości ludzi ta siła przychodzi zbyt późno…
Nie trać nadziei, bądź silna/y. Idź dalej. Będzie kolejna szansa, będzie kolejna miłość, ale nigdy nie będzie innego ciebie. Jesteś na tej ziemi z jakiegoś powodu i nie po to, by się poddać!
Mille Winters
Fot. Katrin Belen autorstwa Aleksandra Kozłowska Photography
Katrin Belen pracowała jako strażaczka i opiekunka osób starszych. Problemy zdrowotne sprawiły, że nie mogła dłużej wykonywać tych zajęć. I właśnie wtedy pojawił się pomysł, by zająć się projektowaniem. W 2020 roku zaczęła prowadzić program telewizyjny dla Polonii w Pepe TV „Top Style”. Utalentowana Polka mieszka w Niemczech od 10 lat. Współpracuje zarówno z polskimi jak i niemieckimi fotografami oraz pracuje jako kostiumolog z artystami scenicznymi i teatralnymi. Od trzech lat projektuje artystyczne kreacje, przy których nie można przejść obojętnie, ale jej pasja do projektowania narodziła się wiele lat temu. Jako mała dziewczynka projektowała ubrania dla lalek Barbie i Kena. Rysowała różne kreacje. Zawsze miała odmienny styl ubierania, co pozostało jej do dzisiaj. Jednak swoją pasję odkryła dopiero na emigracji.
Modelka i jej historia: Mille Winters
Zdjęcia: Rafał Bojarski
Kreacja, pomysł i wykonanie: Katrin Belen
Make-up: Bella Markovski