
Martwe ryby w Odrze. Utrzymujące się od kilku dni bardzo wysokie stężenie złotych alg przywołuje wspomnienia tragedii z lata 2022 r. Naukowcy i ekolodzy są zaniepokojeni stanem Odry. W szczególności Greenpeace i WWF skrytykowały nadmierne zrzuty soli przez przemysł wydobywczy.
Martwe ryby w Odrze
Ministerstwo Środowiska podało, że pomimo lekkiej stabilizacji, od weekendu zmierzone wartości przewodności elektrycznej i zawartości chlorofilu utrzymują się na bardzo wysokim poziomie. Wartości są wskaźnikami np. zasolenia i zanieczyszczenia glonami. Według władz w ubiegły weekend wartości toksyczności w rzece we Frankfurcie nad Odrą były również bardzo wysokie. We wtorek, 11 czerwca w porcie we Frankfurcie nad Odrą można było zobaczyć dziesiątki martwych ryb – donosi BILD. Czytaj dalej pod zdjęciem

„Wydany poziom zagrożenia 3 pozostaje utrzymany” – twierdzi wydział ochrony środowiska. Na tym najwyższym poziomie w systemie ostrzegania Odry, który został wprowadzony po katastrofie ekologicznej w 2022 r., zakłada się zakwit glonów wywołany złocicą (Prymnesium parvum).
Według ekspertów to duże zasolenie, niska woda, wysokie temperatury i trucizna złocistych glonów spowodowały masowe wymieranie ryb w Odrze latem 2022 roku. Na szczęście obecnie poziom Odry, a co za tym idzie i wartość przepływu, są wyższe.
Przeczytaj także: Toksyczne glony w Odrze. Są nowe wyniki badań
Greenpeace wzywa do podjęcia działań przeciwko zrzutom soli

Organizacja Greenpeace uważa, że przyczyną był zrzut słonych ścieków z polskich kopalń i zarzuca rządowi bierność po katastrofie na Odrze w 2022 r. „Konsekwencje są jasne i wymierne – zawartość soli i chlorofilu w Odrze stale rosła w ciągu ostatnich kilku tygodni i miesięcy” napisano w oświadczeniu. Greenpeace wezwał do zaprzestania zrzutów soli i odpowiedniego monitorowania przez polskie władze.