Masowe ataki rakietowe na Ukrainie. To najcięższe naloty od długiego czasu; ekspert wojskowy Carlo Masala mówi nawet o najcięższych atakach od początku wojny. „Wystrzelono około 100 rakiet, większość zestrzelono” – poinformował Wołodymyr Zełenski na platformie X.
Przeczytaj: Niezidentyfikowany obiekt wleciał na teren Polski z Ukrainy. Trwają jego poszukiwania
„Szpital położniczy, instytuty edukacyjne, galeria handlowa, wieżowce, budynki mieszkalne, magazyny handlowe, parking. Kijów, Lwów, Odessa, Dniepr, Charków, Zaporoże i inne miasta. Dziś Rosja walczyła niemal wszystkim, co miała w swoim arsenale” – napisał Wołodymyr Zełenski na platformie X na temat trwającego horroru na Ukrainie.
Do największego od wielu miesięcy ostrzału Ukrainy przez wojska rosyjskie doszło w piątek rano. Ekspert wojskowy Carlo Masala mówi nawet o najcięższych atakach od początku wojny. Rosja zaatakowała Ukrainę niemal wszystkim, co miała do dyspozycji: pociskami hipersonicznymi Kindżał i pociskami manewrującymi, wyrzutniami rakietowymi S-300, dronami. Celem ataku był także Lwów i inne miejscowości obwodu lwowskiego.
W całym kraju ogłoszono alarmy przeciwlotnicze. Co najmniej dwanaście osób zginęło, ponad 75 zostało rannych, a w czterech obwodach Ukrainy doszło do przerw w dostawie prądu – informuje BILD.
„Od dawna nie widzieliśmy na naszych monitorach tak wielu czerwonych celów wroga” – powiedział w piątek w ukraińskiej telewizji rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ignat.
Podejrzewa się, że to zemsta Putina za zatonięcie Nowoczerkaska. 26 grudnia Ukraina zniszczyła statek desantowy należący do Floty Czarnomorskiej Rosji. Wielki sukces Ukrainy, za który Putin mści się teraz okrutnie – podkreśla BILD.
Niezidentyfikowany obiekt wleciał na teren Polski z Ukrainy. Trwają jego poszukiwania
W przestrzeń powietrzną Polski od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt — przekazało dowództwo polskiej armii. Trwają jego poszukiwania. Obiekt, który przedostał się na terytorium Polski był zarejestrowały środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju. „Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji” – podało w mediach społecznościowych Dowództwo Operacyjne cytowane przez PolsatNews. Czytaj więcej TUTAJ. źródło: BILD, PolskiObserwator.de