Ta droga ekspresowa zmieniła region nie do poznania. Minął dokładnie rok od momentu, gdy kierowcy po raz pierwszy wjechali na nowy fragment drogi ekspresowej S3 pomiędzy Bolkowem a Kamienną Górą. Choć to tylko 16 kilometrów, znaczenie tego odcinka wykracza daleko poza jego długość. To tu powstały jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie i konstrukcyjnie obiektów w całej polskiej infrastrukturze drogowej, w tym rekordowo długi tunel drogowy, który z miejsca stał się symbolem nowoczesności.
Droga ekspresowa zmieniła region nie do poznania
Budowa trasy trwała prawie cztery lata i kosztowała blisko 1,9 miliarda złotych. Prawie połowę tej kwoty pokryto z funduszy Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Realizacja projektu wymagała ogromnego zaangażowania – zarówno organizacyjnego, jak i technologicznego. Prace prowadzone były bez przerwy, w systemie zmianowym przez siedem dni w tygodniu, a wśród zatrudnionych specjalistów znaleźli się obywatele aż 11 różnych państw.
Przeczytaj też: Nowa ekspresówka już prawie gotowa. Szybszy dojazd, mniejsze korki i wielkie zmiany dla południowego regionu Polski
Największe wrażenie robią dwa tunele
Na trasie powstało aż 69 różnego rodzaju obiektów inżynierskich – mostów, wiaduktów i przejść dla zwierząt. Największe wrażenie robią jednak dwa tunele. Dłuższy z nich, o długości 2,3 km, został wydrążony w skale pod górą w Starych Bogaczowicach przy użyciu tzw. nowej austriackiej metody NATM. Z kolei krótszy – 320-metrowy – powstał w technologii otwartego wykopu. Podczas prac przy tunelach usunięto ponad 220 tys. m³ skał i zużyto kilkaset ton materiałów wybuchowych – podaje GDDiKA.
Tunele zostały wyposażone w najnowsze systemy bezpieczeństwa – ponad 150 kamer (w tym termowizyjnych), czujniki dymu i ciepła, wentylację, systemy alarmowe, a nawet własne centrum zarządzania zlokalizowane przy węźle Bolków. Dzięki temu służby są w stanie zareagować natychmiast w razie jakiegokolwiek zagrożenia.
Przez rok z trasy skorzystało już ponad 2,3 mln pojazdów
Choć przez rok z trasy skorzystało już ponad 2,3 mln pojazdów, a ruch odbywa się płynnie, nie zabrakło również niecodziennych sytuacji. Zdarzały się przypadki pieszych w tunelu, zawracania, a nawet zatrzymań „na selfie”. Niektórzy kierowcy z klaustrofobią potrzebowali pomocy służb, by opuścić tunel. Nowy odcinek S3 to nie tylko skrócenie czasu podróży, ale też znaczące zwiększenie komfortu i bezpieczeństwa. To inwestycja, która połączyła Dolny Śląsk z południową granicą i otworzyła nowe perspektywy dla całego regionu.