Morderstwo w Niemczech: Wstrząsający atak w Bawarii. 21-letni uchodźca najpierw dźgał nożem swojego współlokatora, a następnie odciął mu głowę. Burmistrz miasta: „Jak to możliwe, że nikt nam nie powiedział, iż był on karany przez policję i cierpi na chorobę psychiczną”.
Do brutalnego morderstwa doszło w mieście Regen w Dolnej Bawarii. 21-letni uchodźca wielokrotnie ranił nożem swojego 52-letniego współlokatora, a następnie odciął mu głowę. Podczas sekcji zwłok nie można było jednoznacznie wyjaśnić, czy ofiara jeszcze żyła, kiedy nastąpiła dekapitacja – informuje „Bayerische Rundfunk” (BR).
Do brutalnego ataku doszło w poniedziałek, 19 lipca, w ośrodku dla bezdomnych. Tydzień od okropnego zdarzenia burmistrz Regen Andreas Kroner (SPD) zarzuca policji, że wiedząc, iż mężczyzna może być niebezpieczny, nie poinformowała o tym władz miasta. 21-letni zabójca jest Somalijczykiem – informuje Tag24.de. W Niemczech był karany przez policję między innymi za kradzieże oraz uszkodzenie ciała. Był też leczony psychiatrycznie w rejonowym szpitalu.
Morderstwo w Niemczech – burmistrz obwinia policję
„Po tym, jak po raz pierwszy został zabrany do szpitala, po prostu odesłano go do nas z powrotem, nie mówiąc nam z jakiego rodzaju problemami zdrowotnymi się boryka. To jest dla mnie nie do przyjęcia ” – powiedział burmistrz Regen. Andreas Kroner dodał, że morderstwo, które miało miejsce w jego mieście przywodzi na myśl atak w Würzburgu. Czytaj dalej poniżej
Niemcy: Momenty grozy w Würzburgu. W internecie pojawiły się pierwsze filmy z ataku nożownika
„Nie chcę nawet myśleć, co jeszcze mogło by się u nas wydarzyć, biorąc pod uwagę, że w pobliżu ośrodka dla bezdomnych znajduje się szkoła i przedszkole” – dodał polityk.
Burmistrz Regen podkreślił, że dla niego fakt, że mężczyzna jest uchodźcą nie ma znaczenia. Według niego sytuacja byłaby dokładnie taka sama, gdyby chodziło o chorego psychicznie Niemca.
Rzecznik prasowy komendy policji w Dolnej Bawarii powiedział w rozmowie z BR, że policja nie wiedziała i nawet teraz nie wie dokładnie, jak poważna jest choroba psychiczna 21-latka. Przed przestępstwem kilkakrotnie był zatrzymywany, m.in. za kradzież i uszkodzenie ciała. Te ostatnia miał spowodować podczas awantury.
Brak dowodów na czyn motywowany religijnie
Według policji nic nie wskazuje na czyn motywowany politycznie lub religijnie. Zdaniem śledczych motywu zbrodni należy bardziej upatrywać w fakcie, że autor ataku i ofiara byli współlokatorami.
– To nie jest szaleniec, który wyszedłby na miasto z nożem – uważa policja.
Przerażające szczegóły dotyczące morderstwa po sekcji zwłok
Według wyników autopsji 52-letnia ofiara najpierw została wielokrotnie raniona nożem, po czym ścięto jej głowę. Podczas sekcji zwłok nie można było jednoznacznie ustalić czy żyła w momencie dekapitacji.
Śledztwo trwa.
Źródło: Br.de, Tag24.de, PolskiObserwator.de