Oto, w których miastach w Niemczech życie płynie spokojnie.
Brytyjska firma Zipjet przygotowała listę 150 najmniej i najbardziej stresujących miast. W pierwszej dziesiątce znalazły się aż cztery niemieckie miasta. Okazuje się, że w Stuttgarcie żyje się najmniej stresująco. Licząca nieco ponad 600 tys. mieszkańców stolica landu Badenia-Wirtembergia wygrała ranking dzięki swoimi ogromnym zielonym przestrzeniom, ocierającą się niemal o perfekcję oceną siły nabywczej rodzin i wysokim poziomem zdrowia psychicznego mieszkańców.
Hanower znalazł się na trzecim miejscu, po Luksemburgu, Monachium zajęło piątą pozycję, a Hamburg dziewiątą. Berlin znalazł się dopiero na 47 miejscu. Stolica straciła punkty za relatywnie wysoką stopę bezrobocia, a także światło i hałas, pomimo godnej równości płci i wysokich ocen transportu.
Ostatnie trzy miejsca w rankingu zajęły: Lagos w Nigerii, Kabul w Afganistanie i Bagdad w Iraku.
Warszawa znalazła się na 95. pozycji
Badanie oparte zostało o wiele wskaźników spośród czterech głównych grup: miasto (m.in. urbanizacja, transport, tereny zielone), zanieczyszczenia (powietrze, hałas, światło), finanse (bezrobocie, zadłużenie, ochrona socjalna, siła nabywcza mieszkańców), ludzie (zdrowie, wiek, rasa).
Oto 10 najbardziej zrelaksowanych miast:
- Stuttgart (Niemcy)
- Luksemburg (Luksemburg)
- Hanower (Niemcy)
- Berno (Szwajcaria)
- Monachium (Niemcy)
- Bordeaux, (Francja)
- Edynburg (Szkocja)
- Sydney (Australia)
- Hamburg (Niemcy)
- Graz (Austria)
Pełen ranking Zipjet znajduje się TUTAJ.
źródło: TheLocal.de