Wiadomości z Niemiec – Napad na jubilera: Nieznani sprawcy wjechali samochodem w witrynę sklepu jubilerskiego i uciekli z łupem. Teraz nie ma pewności, czy sklep zostanie ponownie otwarty.
Czytaj także: Niemcy zachęcają Polaków do przeprowadzki do ich kraju. Miasta na pograniczu oferują hojne „pakiety powitalne”
Napad na jubilera w Berlinie
To były Święta Bożego Narodzenia, których rodzina jubilerów w Berlinie Wingerath długo nie zapomni. W noc drugiego dnia świąt ich sklep przy Berliner Straße w Tegel (Berlin-Reinickendorf) został zaatakowany przez przestępców. Z ustaleń policji wynika, że nieznani sprawcy wjechali skradzionym samochodem w szybę wystawową i splądrowali wystawę. Potem zniknęli bez śladu.
„Rano policja była u moich drzwi – tak się o tym dowiedziałem” – relacjonuje „BZ” Jens Wingerath, syn właściciela. Dorobek życia jego ojca został zniszczony. Nie wie, czy taką małą/średnią firmę da się odbudować na nowo.
Sprawdź: Holendrzy szturmują niemieckie sklepy przy granicy. Wszyscy chcą kupić to samo
W pobliżu był komisariat policji
Policja została zaalarmowana około godziny 17:00 i szybko pojawiła się na miejscu, ponieważ komisariat znajdował się zaledwie 500 metrów od sklepu. Jednak obecnie nie ma śladu sprawców. Zostawili srebrnego peugeota kombi, którym dokonali włamania. Śledczy zabezpieczyli ślady i przesłuchali mieszkańców. Jednak na razie nie ma konkretnych informacji na temat tożsamości ani miejsca pobytu sprawców. Źródło: t-onlinde.de, polskiobserwator.de