
Wiadomości z Niemiec – Następca biletu za 9 euro a Flixbus: Dzięki 9-Euro-Ticket podróżni mogli korzystać z pociągów regionalnych i komunikacji miejskiej, ale autobusy dalekobieżne zostały pominięte. Z punktu widzenia szefa Flixbusa powinno się to teraz zmienić – jego firma ucierpiała na tanim bilecie.
Długodystansowy przewoźnik Flixbus domaga się tego, by zostać włączonym do ewentualnego następcy biletu za 9 euro. Krajowa dalekobieżna usługa autobusowa jest udostępniana w celu wypełnienia luki między transportem regionalnym a dalekobieżnym, zgodnie z oświadczeniem firmy. Trwają rozmowy z politykami na szczeblu federalnym i związkowym.
>>Koniec z biletem za 9 euro – Firmy transportowe ostro podnoszą ceny
„Dla podróżnych autobusy dalekobieżne od lat są najbardziej przystępnym i przyjaznym dla środowiska środkiem transportu – dlatego uważam, że pomysł „biletu klimatycznego” jest w zasadzie super” – powiedział prezes firmy André Schwämmlein. Jego zdaniem bilet za 9 euro miał jednak słabe strony. Na przykład osoby z terenów wiejskich, gdzie nie było bezpośrednich połączeń autobusowych i kolejowych z dużymi miastami, były praktycznie wykluczone z oferty. „Jeśli przyszły 'bilet klimatyczny’ ma być kompletny i dostępny dla wszystkich, obowiązuje następująca zasada: nie zadziała on bez autobusów dalekobieżnych. Jesteśmy gotowi do odciążenia ruchu” – powiedział Schwämmlein.
Następca biletu za 9 euro a Flixbus
Schwämmlein jeszcze kilka miesięcy temu ostro krytykował bilet za 9 euro. Według niego oferta była „niedojrzała” i prowadziła do przepełnionych pociągów. W rzeczywistości Flixbus prawdopodobnie poniósł znaczną stratę w biznesie z powodu tej oferty. Wiele osób najwyraźniej przesiadło się z autobusów dalekobieżnych do pociągów regionalnych. „Na krótszych trasach to nas uderza” – mówił w lipcu Schwämmlein. Firma już wcześniej mocno ucierpiała z powodu pandemii.
Teraz szef firmy chce się upewnić, że Flixbus nie zostanie ponownie pominięty w przypadku następcy biletu za 9 euro. W zależności od tego, jak zostanie skonstruowana nowa oferta, może być ona również opłacalna ekonomicznie. Wciąż nie wiadomo, ile dokładnie będzie kosztował nowy bilet.
Flix SE, z siedzibą w Monachium, rozpoczął działalność od autobusów dalekobieżnych w 2012 roku i oferuje trasy autobusowe w Europie, a także usługi kolejowe w Szwecji. Od 2018 roku Flix konkuruje z Deutsche Bahn w zakresie dalekobieżnych usług kolejowych.
Od marca 2021 roku działalność jest stopniowo przebudowywana i rozszerzana. W tym samym roku Flix przejął również lidera amerykańskiego rynku autobusów dalekobieżnych – Greyhound.
Der Spiegel, PolskiObserwator.de