
Wiadomości z Niemiec: Nie pierz tych ubrań w 30 stopniach. Czyste pranie, które śmierdzi. Niestety pralka może stać się siedliskiem dla bakterii. Oto dlaczego nie należy prać w tej temperaturze. Wiele osób po prostu wrzuca brudne ubrania do bębna pralki i wybiera klasyczne pranie w 30 stopniach. Niestety okazuje się, że to naprawdę zły pomysł.
Czytaj także: Sztuczka z dłonią Ekspert od pralek wyjaśnia dlaczego „palm trick” gwarantuje, że będziesz miał niższe rachunki
Nie pierz tych ubrań w 30 stopniach
Pranie w 30 stopniach jest przyjazne dla środowiska i energooszczędne. Wiąże się to też niestety z pewnym ryzykiem. Pranie razem np. bielizny, zwłaszcza majtek i innych elementów odzieży, jakimkolwiek proszkiem do prania do kolorów w tej temperaturze sprzyja rozprzestrzenianiu się szkodliwych bakterii i zarazków.
Pranie w temperaturze 30 stopni sprzyja rozprzestrzenianiu się bakterii i zarazków
Mowa między innymi o Staphylococcus aureus. Według portalu medycznego MSD Manual, jest to jeden z najniebezpieczniejszych rodzajów gronkowców i może szczególnie dobrze przetrwać w pralkach. Kontakt z zanieczyszczonymi przedmiotami, w tym przypadku z praniem, może przede wszystkim powodować infekcje skóry w postaci swędzących pęcherzy, ropni, zaczerwień i obrzęków. Ponadto możliwymi konsekwencjami są również: zapalenie płuc, czy infekcje zastawek serca.
Pralka staje się w ten sposób niebezpiecznym rezerwuarem bakterii. Badanie przeprowadzone przez Instytut Higieny Uniwersytetu w Bonn dotyczyło rozprzestrzeniania się gronkowca złocistego. Zgodnie z nim, wiele patogenów przenosi się na inne ubrania właśnie podczas prania w temperaturze 30 stopni z łagodnym proszkiem/płynem do kolorów. W wyższych temperaturach, czyli już od 40 stopni były one już zabijane. Jednak pranie w 40 stopniach nie zawsze ma sens.
Natomiast z badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Furtwangen (HFU) wynika również, że w pralce rozprzestrzeniają się również inne, raczej nieszkodliwe patogeny bakteryjne. To one powodua, że nasze pranie brzydko pachnie, pomimo włączenia intensywnego cyklu prania. Zespół badawczy kierowany przez Markusa Egerta z HFU zbadał różne mikroorganizmy znajdujące się na wypranej odzieży i stwierdził, że nie można ich usunąć delikatnym praniem w temperaturze poniżej 30 stopni. Wręcz przeciwnie: niższe temperatury prania sprzyjają rozprzestrzenianiu się i powodują zapach stęchlizny na odzieży.
Nie pierz rzeczy w 30 stopniach: Oto co należy zrobić zamiast tego
Jaki jest najlepszy sposób zapobiegania namnażania się bakterii i zarazków w bębnie pralki? Wiele osób stosuje płyny dezynfekujące, które oprócz detergentu dodaje się do prania. Zabijają one zarazki i bakterie, ale według centrum doradztwa konsumenckiego Nadrenii Północnej-Westfalii są one bardzo szkodliwe dla środowiska. Okazuje się ponadto, że niektóre składniki takich płynów mogą powodować alergie i zaczerwienienia.
Dlatego zaleca się regularną dezynfekcję pralki, uruchamiając ją pustą w temperaturze 60 stopni dwa razy w miesiącu. Według portalu utopia.de wszystkie bakterie i zarazki giną w tym procesie. Konsumenci nie powinni również po prostu wkładać prania do bębna. Sortowanie jest tutaj najważniejsze. Trzeba pamiętać, aby bieliznę prać w wyższej niż 30 stopni temperaturze.
>>> Magnesy na lodówce. Z tego ważnego powodu trzeba je natychmiast usunąć
Dzięki zwróceniu uwagi na staranne sortowanie ubrań, zalecanego detergentu i odpowiedniego cyklu prania, można uniknąć przenoszenia bakterii i zarazków. Pralka nie będzie stanowić już wtedy zagrożenia dla zdrowia. Ponadto zawsze należy zwracać uwagę na higienę w łóżku – ponieważ w pościeli chowają się roztocza, bakterie i grzyby.
źródło; HNA.de, PolskiObserwator.de