Przejdź do treści

Nie żyje Iris Apfel. Ikona mody i najstarsza influencerka na świecie zmarła w wieku 102 lat

02/03/2024 14:16 - AKTUALIZACJA 02/03/2024 14:30
W wieku 102 lat zmarła Iris Apfel

Nie żyje Iris Apfel. Była ikoną mody oraz modelką. Ma 3 miliony fanów na Instagramie. Iris odeszła w swoim domu w Palm Beach, a w ostatnich chwilach jej życia towarzyszyli jej najbliżsi. Ekstrawaganckie stroje, ogromne okulary, wystawne naszyjniki i bransoletki były jej znakami rozpoznawczymi. Jej motto to „więcej znaczy więcej”. Ze względu na swój nietypowy ubiór została uznana za najstarszą influencerkę na świecie.
Przeczytaj: Tomasz Komenda nie żyje, miał 46 lat. Pół życia spędził w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił

Nie żyje Iris Apfel

Rzecznik Iris Apfel potwierdził w piątek, 1 marca 2024 w rozmowie z „New York Times”, że zmarła w swoim domu w Palm Beach. Przyczyna śmierci nie została podana. Jej śmierć została również oficjalnie ogłoszona na jej koncie na Instagramie. Na zdjęciu 102-latki widnieje napis: „Iris Barrel Apfel. 29 sierpnia 1921 – 1 marca 2024”.
Przeczytaj także: Świat filmu w żałobie: Nie żyje gwiazda kultowego serialu „Beverly Hills 90210”

Pomimo sędziwego wieku wieść o jej śmierci zszokowała wielu ludzi na całym świecie. Jeszcze podczas swoich 100. urodzin Iris powiedziała w rozmowie z BILD: „100 to wspaniała, okrągła liczba. Już nie mogę się doczekać kolejnych 100.“ czytaj dalej poniżej

„Mam coś o wiele lepszego. Mam styl“

Chociaż jej stroje czasami wydawały się przypadkowe, nigdy takie nie były. „Nie jestem ładna, i nigdy nie będę, ale to nic nie szkodzi”, powiedziała kiedyś. „Mam coś o wiele lepszego. Mam styl“.

Iris Apfel stała się sławna w mediach społecznościowych dopiero w późnym okresie swojego życia. Ma trzy miliony obserwujących na Instagramie. Natomiast na TikToku śledziło ją 215 000 fanów.

Iris Apfel urodziła się w Nowym Jorku w 1921 roku jako córka Samuela i Sadye Barrel. Jej matka była właścicielką butiku z modą. Iris swoją reputację ikony mody zawdzięczała zbiegowi okoliczności. Kiedy w 2005 roku w krótkim czasie odwołano wystawę w Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MoMA) w Nowym Jorku, zadzwoniła do niej kuratorka.

Ponieważ Apfel była znana ze swoich niezwykłych bransoletek i naszyjników, chciała zaprezentować jej kolekcję biżuterii. Iris zgodziła się, a wystawa w MoMA staje się gigantycznym wydarzeniem.

84-latka nagle staje się sławna. „Całe życie podążam za swoimi pasjami. Było też trochę szczęścia. Ale nigdy nie chciałam być gwiazdą: powiedziała w jednym z wywiadów. W wieku 97 lat podpisała kontrakt z agencją modelek IMG. Aby uczcić swoje setne urodziny, Iris przygotowała dla H&M kolorową kolekcję ubrań, biżuterii i butów – wyprzedały się w ciągu kilku minut. źródło: BILD, PolskiObserwator.de