Niemcy – Niebezpieczne prądy na brzegu Bałtyku. Gdy dziesięcioletnia dziewczynka zaczęła tonąć w płytkiej wodzie przy brzegu morza, kilka kobiet ruszyło jej na ratunek. Niestety chcąc pomóc same wpadły w niemałe tarapaty. W końcu, aby wszystkich sprowadzić z powrotem na ląd musieli interweniować ratownicy.
Czytaj także: Niemcy ostrzegają Polaków przed tym, co nadchodzi. „Musicie go zlikwidować”
Niebezpieczne prądy na brzegu Bałtyku
Ratownicy uratowali czworo dzieci i troje dorosłych z Morza Bałtyckiego w Graal-Müritz (Rostock). Przyczyną zamieszania były niebezpieczne prądy, które utworzyły się w niedzielę u brzegu Bałtyku przy dużej prędkości wiatru – powiedział w poniedziałek Andre Rieckhoff, szef Niemieckiego Towarzystwa Ratowniczego (DLRG) Graal-Müritz. Nieumiejąca pływać dziesięciolatka połknęła tyle słonej wody, że musiała zostać zabrana karetką do szpitala.
Sprawdź: Śmiertelne zarazki w Morzu Bałtyckim. Te osoby są szczególnie narażone
Problem przy brzegu Bałtyku polega na tym, że nagle zapada się grunt. W pewnej odległości od plaży dzieci i dorośli mogą jeszcze stać, ale o krok dalej woda ma nagle trzy metry głębokości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Pomocników trzeba było ratować samodzielnie
Dwie kobiety próbowały uratować dziesięciolatkę, jednak w końcu to ratownicy wyciągnęli z wody całą trójkę. Niedługo potem w tak niebezpieczną sytuację wpadła najpierw matka z dzieckiem, a potem dwie dziewczynki. Ratownicy zauważyli to w porę i wszystkich udało się uratować.
Sprawdź: Skradziono półtonowy dzwon kościelny. Przez kilka dni nie zauważono jego zaginięcia
Źródło: Spiegel, PolskiObserwator