Przejdź do treści

Niemcy: Aresztowania nielegalnych pracowników polskiej agencji podczas kontroli na placu budowy w Dortmundzie

10/02/2022 17:13 - AKTUALIZACJA 10/02/2022 17:16
kontrola na budowie w Niemczech

Nielegalne zatrudnienie w Niemczech pracowników delegowanych: 9 lutego 2022 r. urzędnicy Zoll podczas kontroli na placu budowy w Dortmundzie Dorstfeld odkryli nielegalnych pracowników, oddelegowanych do pracy w Niemczech przez polską agencję zatrudnienia. Za naruszenie niemieckich przepisów polskiej agencji grozi grzywna w wysokości 30 tys. euro, a niemieckiej firmie budowlanej 500 tys. euro kary. 

Zollamt, czyli niemiecki urząd celny, jest jedną z podstawowych instytucji kontrolujących legalność zatrudnienia w Niemczech. Podczas wczorajszej kontroli na placu w Dortmundzie Dorstfeld urzędnicy ujawnili, że kilku z pracowników pracowało nielegalnie na terenie Niemiec. Wszyscy zatrzymani to obywatele Ukrainy, oddelegowani do pracy w Niemczech przez polską agencję zatrudnienia. 

>>>Niemcy: Polak zginął na placu budowy. Kolegom nie udało się go uratować

Funkcjonariusze celni aresztowali czterech mężczyzn w wieku 23, 24, 24 i 25 lat i wszczęli wobec nich postępowanie karne w związku z oskarżeniem o naruszenie ustawy imigracyjnej. Podczas przesłuchania okazało się, że pracowali na budowie w Dortmundzie od końca listopada 2021 roku. Do pracy w Niemczech mieli zostać oddelegowani przez polską agencję pośrednictwa pracy. Mężczyźni ci posiadali jedynie polską wizę, w związku z czym nie mogli legalnie pracować na terenie Niemiec. Ponadto ustalono, że polska agencja, z którą podpisali umowę, nie zarejestrowała ich do ubezpieczenia społecznego w Polsce. 

Jak poinformował Zollamt przeciwko polskiej agencji pracy wszczęto postępowanie w sprawie podżegania do nielegalnego pobytu oraz za wykroczenia administracyjne za niezarejestrowanie pracowników. Firmie grozi grzywna do 30 000 euro.

Z kolei niemieckie przedsiębiorstwo, które zezwoliło na wykonywania prac na budowie przez nielegalnych pracowników może zostać ukarane grzywną w wysokości do 500 tysięcy euro. 

O losie czterech ukraińskich pracowników nielegalnie przebywających w Niemczech ma zdecydować urząd imigracyjny miasta Oberhausen, w którym są zakwaterowani.

Źródło: www.zoll.de, PolskiObserwator.de