15-letni Bartek Zarębski uratował życie strażakowi porwanemu przez wezbraną wodę. „Nie jestem bohaterem, każdy by to zrobił” powiedział w rozmowie z RTL mały bohater.
Na nagraniu, które opublikowano w mediach społecznościowych, widać, jak woda porwała jednego ze strażaków. Udało się go przechwycić dzięki wysiłkowi samych mieszkańców. Jednym z nich był 15-letni Bartek Zarębski (w bluzie jasnofioletowej) z Alteny (Nadrenia Północna-Westfalia).
W rozmowie z RTL Bartek wyjaśnił, że najpierw jego kolega próbował sam wyciągnąć mężczyznę z wody, ale nie dał rady. Wtedy też do akcji włączył się 15-latek. Jak wyjaśnił, strażak miał problemy ze złapaniem powietrza, ale już po kilku minutach wrócił do swojego kolegi, którego prąd wciągnął pod samochód. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Jak donosi „7aktuell.de”, zmarły był ojcem uratowanego strażaka.
Zapytany, czy czuje się bohaterem, Bartek Zarębski odpowiedział bardzo skromnie: „Nie, nie jestem bohaterem. Każdy musi się tak zachować w takiej sytuacji – zawsze. Moi koledzy też by tak postąpili”.
Według niemieckiego Związku Straży Pożarnej, co najmniej czterech strażaków zginęło podczas akcji przeciwpowodziowych w Nadrenii Północnej-Westfalii.
źródło: RTL.de, PolskiObserwator.de