Wiadomości z Niemiec – Kamera monitoringu w Gelsenkirchen nagrała 64-latka, który wypadł z okna i leżał na chodniku przez ponad pół godziny. Obok mężczyzny przejechało kilka samochodów, ale żaden się nie zatrzymał. Niestety pomoc nadeszła zbyt późno.
Czytaj także: Niemcy: Dramat podczas przyjęcia w Berlinie, mężczyzna spadł z wysokości 9 metrów na bruk
Kilku kierowców przejechało w nocy obok mężczyzny leżącego na chodniku w Gelsenkirchen, nie udzielając mu pomocy. 64-latek wypadł z okna swojego mieszkania na pierwszym piętrze w środę wieczorem z nieznanych przyczyn, doznając poważnych obrażeń – poinformowała w czwartek policja.
Niemcy: 64-latek wypadł z okna, przez 30 minut wołał o pomoc. Zmarł w szpitalu
Nagranie z kamery monitoringu pokazuje, że mężczyzna leżał na chodniku przez około pół godziny. W tym czasie przejechało obok niego kilka pojazdów, ale żaden kierowca nie udzielił mu pomocy. Jeden z samochodów nawet zawrócił i ponownie minął 64-latka. Dopiero po pół godzinie świadkowie, którzy słyszeli wołanie o pomoc, wezwali służby ratunkowe.
64-latek został przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Śledztwo jest kontynuowane. Policja zwróciła uwagę, że osoby, które nie udzielą pomocy bezbronnej osobie, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
Czytaj także: Kolejny śmiertelny wypadek na A2 w Niemczech. BMW przeleciało około 100 metrów w powietrzu
RP-Online.de, PolskiObserwator.de