Niemcy chcą przywrócenia ograniczenia prędkości na autostradach. W Niemczech regularnie powracają zwłaszcza dwie kwestie związane z polityką transportową: Jedną z nich jest wprowadzenie opłaty drogowej dla samochodów, za którą niedawno opowiadali się na przykład „eksperci ekonomiczni”. Ogólne ograniczenie prędkości na autostradach jest równie gorąco dyskutowane. Związek zawodowy policjantów, między innymi, wezwał do wprowadzenia ograniczenia prędkości na autostradzie – głównie dlatego, że samochody elektryczne stają się tam coraz większym zagrożeniem. Ale co tak naprawdę Niemcy myślą o opłatach drogowych i ograniczeniu prędkości na autostradach? (Dalsza część artykułu poniżej)
Niemcy chcą przywrócenia ograniczenia prędkości na autostradach. Za jest 63 procent obywateli
Ograniczenie prędkości na autostradach to powracający temat dyskusji. Badanie pokazuje teraz, co Niemcy sądzą na ten temat – a także na temat innych kontrowersyjnych środków polityki transportowej. Leibniz Institute for Economic Research (RWI) przeanalizował akceptację różnych środków polityki transportowej w ogólnokrajowym badaniu obejmującym ponad 6000 uczestników. Według ankiety, 63 procent respondentów, a wśród nich większość kierowców opowiedziało się za ograniczeniem prędkości do 130 km/h. Poparcie dla ogólnego ograniczenia prędkości wzrosło od 2019 roku. Jednak naukowcy podkreślają również, że ograniczenie prędkości jest jednym z najbardziej polaryzujących środków. Przeczytaj także: Mandaty za przekroczenie prędkości w Niemczech: Aktualne stawki i ważne informacje dla kierowców
Zakaz ruchu pojazdów spalinowych i opłaty drogowe spotykają się z niewielkim poparciem
Zgodnie z wynikami ankiety, powszechna opłata za przejazd samochodem i zakaz ruchu pojazdów spalinowych od 2035 r. są również szczególnie niepopularne, ze wskaźnikami poparcia wynoszącymi zaledwie od 22 do 24 procent. Z jeszcze mniejszym poparciem spotkała się jedynie premia za opłatę samochodową – tj. zapłata określonej kwoty pieniędzy w zamian za wyrejestrowanie silnika spalinowego. Tylko 19 procent popiera ten pomysł.
„Ludność chce środków promujących zrównoważoną mobilność”, wyjaśnia ekonomista ds. środowiska RWI Mark A. Andor. Jednak: „Z kilkoma wyjątkami, respondenci mają tendencję do odrzucania środków, które ograniczają lub zwiększają koszty jazdy samochodem”. Na przykład 73 procent respondentów opowiedziało się za rozbudową ścieżek rowerowych. Kontynuacja Deutschlandticket również spotkała się z wysokim poparciem na poziomie 70%.