Okazuje się, że kobiety w Berlinie, Hamburgu, Kolonii czy Monachium nie czują się bezpiecznie na ulicach miast. Obawiają się także środków komunikacji publicznej i terenów zielonych.
Co piąta kobieta była co najmniej raz molestowana, czuła się obserwowana lub zagrożona – wykazało badanie przeprowadzone przez organizację pozarządową „Kinderhilfswerk Plan” oparte na sondażu online, które przytoczył portal DW.com/pl.
Na interaktywnej mapie, kobiety zaznaczyły tzw. „pins”, czyli miejsca, które odebrały za bezpieczne lub niebezpieczne dla siebie.
Z analizy wynika, że najbardziej niepewnie dziewczęta i kobiety czują się „na ulicy”. Obawiają się także środków komunikacji publicznej i terenów zielonych. Powodem poczucia niepewności są przede wszystkim spotkania po drodze z grupami osób będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, ponadto źle oświetlone drogi i parki, wreszcie opuszczone okolice, gdzie w razie potrzeby nie można się spodziewać nadejścia pomocy.
W Hamburgu niepewnie czują się na dworcu głównym i na Reeperbahn, w Kolonii natomiast w śródmieściu, np. Neumarkt, a w Berlinie np. Alexanderplatz czy ulice Friedrichshain. W Monachium za niepewne panie uznały parki, w tym Ogród Angielski.
W sondażu przeprowadzonym między styczniem a marcem 2020 r. wzięło udział tysiąc dziewcząt i kobiet w wieku od 16 do 71 lat.
Autorzy badania zaznaczają, że jego wyniki nie są reprezentatywne. Jego celem było raczej pokazanie „subiektywnego poczucia bezpieczeństwa w dużych miastach”. Ale dzięki wysokiej liczbie uczestniczek badania, można wyciągać z niego także ogólne wnioski.
źródło: DW.com/pl