Przejdź do treści

Niemcy mają dość. Do kraju nie wpuszczają już wszystkich

Tagi:
04/08/2025 01:51 - AKTUALIZACJA 04/08/2025 01:51

Niemcy mocno zaostrzają politykę migracyjną – liczba nowych wniosków o azyl spadła o połowę w porównaniu z ubiegłym rokiem. Granice są coraz ściślej kontrolowane, a procedury zdecydowanie przyspieszone. W praktyce oznacza to, że do kraju trafiają już nie wszyscy, którzy o to proszą, lecz tylko osoby spełniające bardziej rygorystyczne kryteria. Rząd deklaruje, że konsekwentnie zwalcza przemytników i przyspiesza deportacje, by odzyskać kontrolę nad napływem migrantów. To wyraźny sygnał, że Niemcy zmieniają kurs i nie chcą już być otwartym krajem dla każdego szukającego azylu.

Niemcy mocno zaostrzają politykę migracyjną. Liczba wniosków o azyl spadła

W Niemczech od początku roku obserwuje się wyraźny spadek liczby składanych wniosków o azyl. Jak donosi „Bild am Sonntag”, w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, liczba ta zmniejszyła się aż o połowę. Rząd federalny uznaje to za sukces nowej, bardziej restrykcyjnej polityki migracyjnej. Minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt zapowiada kontynuację tego kursu oraz jeszcze twardsze działania wobec przemytników ludzi. Czy to zapowiedź długofalowej zmiany kierunku niemieckiej polityki migracyjnej?

Z danych za okres od stycznia do lipca 2025 roku wynika, że w Niemczech złożono 70 011 wniosków o azyl po raz pierwszy. To aż o około 50 procent mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, gdy odnotowano 140 783 takich wniosków – poinformował dziennik „Bild am Sonntag”. Przeczytaj także: UE wydała wyrok. Polityka migracyjna Niemiec wywróci się do góry nogami

Do kraju nie wpuszczają już wszystkich

Federalny minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt (CSU) uznał ten spadek za dowód skuteczności nowej polityki migracyjnej. „W porównaniu z rokiem ubiegłym znacząco ograniczyliśmy liczbę wniosków o azyl” – powiedział. Zapowiedział też kontynuację obranego kursu: „Chcemy procedur na granicach zewnętrznych UE, szybszych decyzji oraz konsekwentnych deportacji. Wypowiadamy jeszcze ostrzejszą walkę przemytnikom ludzi, ponieważ to państwo musi decydować, kto wjeżdża do naszego kraju – nie bandy przestępcze”.

Od maja Niemcy zaczęły również odsyłać osoby ubiegające się o azyl bezpośrednio na granicach krajowych, co – jak twierdzi ministerstwo – znacząco wpłynęło na ograniczenie nielegalnej migracji