„Nie możemy wykluczyć, że Niemcy są w trzeciej fali pandemii koronawirusa„ – powiedziała we wtorek kanclerz Angela Merkel na posiedzeniu swojej partii CDU – donosi Reuters, powołując się na dwa źródła, które uczestniczyły w spotkaniu.
Co NAPRAWDĘ kryje się za tym oświadczeniem kanclerz Niemiec? Dziennik „Bild” przypomina, że w poniedziałek rano wydawało się, że Niemcy wreszcie są na dobrej drodze do zniesienia lockdownu. Tego dnia Angela Merkel mówiła bowiem na spotkaniu CDU o czterostopniowym planie znoszenia obostrzeń. I nawet jeśli nie zagłębiała się w szczegóły to wydawało się, że podążając za presją premierów krajów związkowych i opinii publicznej, opowiada się za stopniowym otwieraniu kraju.
Na wtorkowym posiedzeniu CDU Merkel oświadczyła natomiast, że nie chce dopuścić do sytuacji, „w której trzeba będzie zamykać coś, co już wcześniej zostało otwarte” – czytamy na stronach „Bilda”. „Jesteśmy teraz w trzeciej fali” – dodała, ostrzegając, że łagodzenie ograniczeń wprowadzone pod koniec ubiegłego roku i przedłużone do 7 marca musi być wykonywane ostrożnie i stopniowo. Czytaj dalej poniżej
>>Koniec lockdownu, Merkel przedstawiła wstępny plan znoszenia obostrzeń<<
„Nie możemy sobie pozwolić na wzloty i upadki” – mówiła we wtorek kanclerz Niemiec. Zaznaczyła, że każda próba powrotu do normalnego życia powinna być wprowadzana w sposób przemyślany, aby uniknąć wzrostu zakażeń i w konsekwencji kolejnego lockdownu.
Dodała, że jeśli szybkie testy staną się bardziej dostępne, powrót do normalności stanie się bardziej trwały – informują media.
Wiele wskazuje na to, że szefowa niemieckiego rządu mimo wcześniejszych deklaracji opowiada się za utrzymaniem restrykcji.
Zamknięcie przedsiębiorstw, których działalność nie jest niezbędna oraz wprowadzenie kontroli granicznych z Austrią i Czechami, gdzie wykryto ogniska bardziej zakaźnego szczepu wirusa, pomogły Niemcom zmniejszyć liczbę codziennych zakażeń Sars-CoV-2.
Jednak wolne tempo szczepień i rozprzestrzenianie się mutacji koronawirusa, uznanych z bardziej zaraźliwe powodują, że niemiecki rząd boi się, iż zniesienie części restrykcji spowoduje ponowny wzrost zakażeń.
Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de