
Piątkowe popołudnie na jednym z głównych dworców kolejowych w Niemczech zamieniło się w scenę walki o życie. Mężczyzna został poważnie ranny i zaklinowany między peronem a pociągiem dużych prędkości. Akcja ratunkowa okazała się ekstremalnie trudna.

Mężczyzna uwięziony pod pociągiem
Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 16:37, kiedy na stację wjeżdżał pociąg ICE. W tym samym czasie, z nieustalonych jeszcze przyczyn, mężczyzna spadł z peronu prosto pod nadjeżdżający skład. Choć pociąg się zatrzymał, nie zapobiegło to dramatycznym skutkom – poszkodowany utknął ciężko ranny w wąskiej przestrzeni między wagonem a peronem, dokładnie w tzw. „hohlraum”, czyli wnęce pod krawędzią peronu.
Przeczytaj także: Niemcy: Atak nożownika w parku w Wiesbaden, jedna osoba nie żyje
Sytuacja postawiła służby ratownicze przed poważnym dylematem. Z jednej strony nie było możliwości wydobycia rannego od góry, ponieważ pociąg całkowicie zablokował dostęp. Z drugiej strony – przesunięcie pociągu mogło oznaczać śmiertelne zagrożenie dla mężczyzny.
Strażacy podjęli decyzję o niebezpiecznej, ale jedynej możliwej opcji ratunku – weszli pod peron i czołgali się przez około 60 metrów wzdłuż pociągu, by dotrzeć do zakleszczonego mężczyzny. Tam przeprowadzili pierwszą pomoc i umieścili rannego na specjalnej noszy ślizgowej. Następnie, w tych samych trudnych warunkach, przetransportowali go z powrotem tą samą trasą, by wydostać się z torów na końcu składu, podaje tag24.de.
Mężczyzna uwięziony pod pociągiem został natychmiast przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala. Jego stan określany jest jako poważny.
Okoliczności wypadku nadal są przedmiotem śledztwa. Nie wiadomo, czy mężczyzna poślizgnął się, czy może zasłabł lub doszło do innego nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.