Minister Spraw Zagranicznych Niemiec potępił ataki na Francuzów, którzy w ostatnich dniach przekraczali granicę z Niemcami, aby zrobić zakupy w przygranicznych miejscowościach. Antyfrancuskie incydenty mają związek z obowiązującą w Niemczech kwarantanną. W miejscowościach przygranicznych w kraju związkowym Saara kilku obywateli francuskich zgłosiło ataki na ich osoby. Przyczyną dla których pluto na nich, obrażano werbalnie i obrzucono jajkami miał być strach Niemców przed zarażeniem koronawirusem. Czytaj dalej pod zdjęciem
Heiko Maas ostro potępił te incydenty. W opublikowanym na Twitterze wpisie oświadczył, że koronawirus nie ma narodowości i podkreślił, że wszyscy „znajdujemy się na tej samej łódce”. „Koronawirus nie ma obywatelstwa. To samo dotyczy ludzkiej godności. Boli mnie, jak niekiedy nasi francuscy przyjaciele są obrażani i atakowani z powodu Covid-19. Takie zachowanie jest nie do przyjęcia. Poza tym: wszyscy znajdujemy się na tej samej łódce” – napisał w serwisie społecznościowym szef resortu spraw zagranicznych Niemiec.
Corona kennt keine Nationalität. Genauso ist es mit der Menschenwürde. Es tut weh zu sehen, wie unsere französischen FreundInnen wegen #COVIDー19 bei uns teils beleidigt und angegangen werden. So ein Verhalten geht gar nicht. Abgesehen davon: Wir sitzen im selben Boot! https://t.co/ZjkcItxwTK
— Heiko Maas 🇪🇺 (@HeikoMaas) April 11, 2020
Wcześniej za ataki na Francuzów przepraszała też minister gospodarki i wicepremier niemieckiego kraju związkowego Saara Anke Rehlinger. W zamieszczonym na Twiterze wpisie napisała: „Słyszymy, że Francuzi są obrażeni i że rzuca się w nich jajami. Każdy, kto to czyni, grzeszy przeciwko przyjaźni naszych narodów”.
Źródło: Twitter, PolskiObserwator.de