Berlińska policja zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie półnagiego mężczyzny, podróżującego na gapę siedząc na bagażniku dla rowerów autobusu. 28-latek był tak pijany, że w momencie zatrzymania nie był w stanie dmuchać w alkomat. Czytaj dalej pod zdjęciem
Nietypowego pasażera międzymiastowego autobusu jadącego autostradą A100 do Hamburga zauważyli pracownicy firmy holowniczej i powiadomili o sprawie policję. Jak informuje dziennik Bz-berlin.de w momencie zatrzymania mężczyzna był tak pijany, że nie był w stanie dmuchać w alkomat. Ponieważ nie potrafił też podać policjantom swoich danych osobowych został zabrany na komisariat. Pasażerem na gapę okazał się 28-letni obywatel Rumunii. Odpowie nie tylko za jazdę bez biletu, ale także za stwarzanie niebezpieczeństwa na drodze. Jadące za autokarem samochody wielokrotnie musiały hamować, gdyż pijany mężczyzna sprawiał wrażenie, że za chwilę spadnie na jezdnię, co groziło przejechaniem go.
Do zdarzenia doszło 20 sierpnia około godziny 13.30 w Berlinie na A100.
Źródło: Twitter.com/polizeiberlin, Bz-berlin.de, PolskiObserwator.de