Mężczyzna, który dźgnął śmiertelnie nożem polskiego kierowcę autokaru na dworcu w Hof (Bawaria) wykazuje zaburzenia psychiczne. 43-letni nożownik zostanie zbadany przez biegłego psychiatry. Partnerka zamordowanego kierowcy była na miejscu zdarzenia.
Aktualizacja z 9 lipca 2021 r.: Burmistrz Hof oferuje pomoc rodzinie zamordowanego polskiego kierowcy
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło we wtorek około godziny 0:30 w miejscowości Hof w Bawarii, gdzie na dworcowym parkingu doszło do sprzeczki między pasażerami polskiego busa a jednym z przechodniów.
Mężczyzna miał zaczepiać pasażerów, a jednego z nich lekko ranić, kierowca postanowił interweniować i stanąć w ich obronie. Wtedy 43-letni przechodzień dźgnął go nożem (według relacji niektórych mediów był to scyzoryk). Na miejsce wypadku wezwano służby ratunkowe. Niestety, 63-letniego kierowcy nie udało się już uratować.
Nowe fakty w sprawie zabójstwa polskiego kierowcy autokaru
Podczas przesłuchania przyznał się, że na parkingu dworca w Hof zaatakował nożem kierowcę autobusu. Zaprzeczył jednak, jakoby miał go zamiar zabić. Według śledczych mężczyzna wykazuje “problemy natury psychicznej”, dlatego zostanie zbadany przez biegłego psychiatrę.
Czytaj także: Karambol w Niemczech: Wśród ciężko rannych jest 40-letni Polak
“Zgodnie z aktualnym stanem faktycznym, atak nie miał podłoża ksenofobicznego ani politycznego” – czytamy w komunikacie prasowym w tej sprawie. 43-latek pochodzi z powiatu Vogtland w Saksonii.
Z zeznań świadków (pasażerów dwóch autokarów) 43-latek najpierw zaatakował pięścią 52-letniego pasażera autokaru, w wyniku czego mężczyzna upadł i odniósł niewielkie obrażenia. Dopiero potem kierowca autokaru postanowił zainterweniować. Podejrzany zadał mu cios składanym scyzorykiem w górną część ciała. Nóż z ostrzem o długości około ośmiu centymetrów został skonfiskowany przez policję, a nożownik po krótkiej ucieczce aresztowany.
Partnerka polskiego kierowcy obecna na miejscu tragedii
Jednym ze świadków morderstwa była partnerka zabitego kierowcy autobusu. Jak podają śledczy, w nocy zajęła się nią ekipa interwencji kryzysowej. W ciągu dnia kobieta wraz z niektórymi świadkami została przewieziona do Polski osobnym autokarem. Pozostali pasażerowie we wtorek wieczorem mogli kontynuować swoją podróż.
Burmistrz Hof zszokowana
Burmistrz Hof, Eva Döhla (SPD) jest zszokowana z powodu brutalnego czynu, do którego doszło w jej mieście: “Fakt, że przejeżdżający przez nasze miasto goście, zostali zaatakowani i zginął człowiek, wprawia nas w osłupienie”. Odetchnęła jednak z ulgą, że udało się szybko aresztować podejrzanego sprawcę. W ciągu dnia przechodnie ustawiali znicze na placu przed dworcem.
źródło: BR.DE, PolskiObserwator.de