Niemcy: Zapadł wyrok w jednej z najbardziej przerażających spraw ostatnich lat. Trzynastoletni Marvin z Duisburga został uprowadzony i więziony w obskurnym mieszkaniu przez 922 dni. Po czterech latach chłopak w końcu może odetchnąć z ulgą.
„Jestem szczęśliwy, że to wszystko już się skończyło” – mówi siedemnastoletni już Marvin. Gdy go porwano, miał zaledwie trzynaście lat. Był więziony w dwupokojowym mieszkaniu przez ponad dwa i pół roku. W ciągu 922 wyszedł na zewnątrz jedynie 3 razy – przy każdym towarzyszył mu jego oprawca. Gdy do mieszkania przychodzili goście lub fachowcy, chłopak ukrywał się w szafie.
Marvin został odnaleziony w grudniu 2019 roku, podczas nalotu policji do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o pedofilię. Wtedy też chłopak pierwszy raz od 922 dni wyszedł z mieszkania na dłużej niż 10 minut.
Po uwolnieniu Marvin trafił do ośrodka dla młodzieży, z którego go porwano. Dopiero po kilku miesiącach wrócił do domu rodzinnego – wtedy też rozpoczęła się jego walka z powracającymi wspomnieniami. ”Inni chłopcy obrażali moje dziecko w najgorszy możliwy sposób. Wyśmiewali go” – przyznała matka siedemnastolatka.
Czytaj także>>> Niemcy: Pracownik żłobka w Berlinie miał wykorzystywać seksualnie dzieci, matka zemdlała na zebraniu
Wyrok w sprawie 46-letniego oprawcy chłopca, Larsa H. zapadł w ubiegły czwartek. Skazano go na 9 lat pozbawienia wolności. Siedemnastoletni Marvin przyznaje, że zaczęło się dla niego nowe życie. „Wreszcie mogę zamknąć ten etap” – powiedział dziennikarzom. O decyzji sądu dowiedział się w SMSie od prawnika: „Poczułem się wtedy szczęśliwy i ulżyło mi, że to się wreszcie skończyło”
Choć wyrok wydaje się być kontrowersyjnym, to Marvin jest z niego zadowolony. Zaznaczył, że w podobnych sprawach oprawcy byli skazywani na cztery, pięć lat więzienia: „Cieszę się, że w tym przypadku jest inaczej i zastosowano też zatrzymanie prewencyjne” – stwierdził.
Dziś Marvin ma ambitne plany na przyszłość. Po skończeniu szkoły, chce zdać maturę i zostać technikiem bezpieczeństwa IT. „Ale może być tak, że w pewnym momencie znów będę potrzebować pomocy, aby wszystko sobie poukładać i zrozumieć” – przyznał.
Polsat News, PolskiObserwator.de