W Niemczech działa coraz mniej zakładów piekarniczych i rzeźnickich.

Z danych Centralnego Zrzeszenia Niemieckich Rzemieślników wynika, że w ostatniej dekadzie zamknięto prawie 30 procent piekarni i rzeźni. Jest to wina nie tylko konkurencyjnych dyskontów, ale także braku pracowników – donosi redakcja Deutsche Welle (ww.dw.com/pl), powołując się na agencję dpa. Okazuje się, że dzisiejsza młodzież nie jest zainteresowana wykonywaniem tych zawodów.
– Problemem jest brak wykwalifikowanych pracowników i młodych adeptów rzemiosła, z których wyrosłaby nowa generacja właścicieli – mówi Herbert Dohrmann, rzecznik Zrzeszenia Pracowników Branży Spożywczej, cytowany przez agencję dpa.
Według Federalnego Instytutu Kształcenia Zawodowego w ubiegłym roku w piekarniach nie udało się obsadzić 906 miejsc przeznaczonych dla uczniów zawodu. W zakładach rzeźnickich puste pozostały 894 miejsca.