Niemcy: 22-letnia kobieta oraz trzech mężczyzn w wieku od 22 do 26 lat, wszyscy z Polski, trafili wczoraj w Berlinie do aresztu. Według doniesień dziennika „Berliner Zeitung” cała czwórka okazała się członkami gangu specjalizującego się w kradzieżach motocykli w Niemczech. Złodzieje wpadli w ręce policji, gdyż dwóch funkcjonariuszy, zrozumiało, co między sobą mówili w języku polskim.
Z pomocą uważnego świadka policja zdołała we wtorek (6 lipca) aresztować w Berlinie-Friedenau gang specjalizujący się w kradzieży motocykli. Według policji 57-letni mieszkaniec stolicy Niemiec zauważył około godziny 2.10 w nocy dwóch młodych mężczyzn, którzy na Stubenrauchstrasse próbowali przeciągnąć motor marki Yamaha na następne skrzyżowanie. Kiedy 57-latek odezwał się do nich porzucili motor i uciekli.
Berlińczyk natychmiast poinformował o zdarzeniu policję. Potrafił on na tyle dokładnie opisać wygląd domniemanych złodziei oraz samochód, do którego wsiedli, że przybyłym na miejsce policjantom udało się ich szybko namierzyć. Czytaj dalej poniżej
Karambol w Niemczech: Wśród ciężko rannych jest 40-letni Polak
Jak podaje „Berliner Zeitung” dwóch poszukiwanych mężczyzn znaleziono przy Tempelhofer Damm. Siedzili tam w samochodzie marki Toyota Corolla w towarzystwie jeszcze jednego mężczyzny z Polski oraz 22-letniej kobiety. W momencie przybycia policjantów mężczyźni zaczęli szeptać między sobą. Dwóch agentów znających język polski zrozumiało, że mówili o tym, gdzie stoi zaparkowany bus marki Renault Masters, do którego mieli przy sobie kluczyki. Opisany furgon faktycznie stał zaparkowany na Düppelstrasse, o czym mówili między sobą po cichu.
Policjanci postanowili przeszukać pojazd. Jak się okazało ukryte w nim były cztery inne skradzione motocykle marek KTM, Yamaha i Suzuki.
Cała czwórka została aresztowana pod zarzutem kradzieży i przekazana funkcjonariuszom z wydziału kryminalnego.
Złodzieje w centrum zainteresowania straży granicznej
Polska i niemiecka policja współpracują ze sobą od lat, kontrolując drogi między Berlinem a Polską, które zwłaszcza w nocy wykorzystywane są przez gangi złodziei. Grupy przestępcze, głównie z Polski i Białorusi, wyspecjalizowały się w kradzieży samochodów i motocykli. Po złodziejskich wycieczkach po stolicy Niemiec próbują dostać się do Polski po osłoną nocy. Przemieszczają się przez granicę zarówno autostradą, jak i wąskimi drogami wiejskimi.
W ramach walki ze zorganizowanymi grupami przestępczymi polscy i niemieccy policjanci ściśle ze sobą współpracują. Co noc patrole z obu krajów zatrzymują podejrzane pojazdy i sprawdzają je.
Źródło: Berliner-zeitung.de, PolskiObserwator.de