Wiadomości z Niemiec – Tragiczny wypadek na A44. 63-letni kierowca ciężarówki prawdopodobnie źle się poczuł i zjechał z jezdni, uderzając tym samym w barierkę ochronną po prawej stronie. Jego życia nie udało się uratować. Według relacji niemieckich mediów, ofiara to znany na cały kraj rekordzista.
PRZECZYTAJ: Koszmrany wypadek w Berlinie: Autobus przejechał matkę na oczach syna
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20:29, 500 metrów przed strefą odpoczynku Haarstrang-Nord w Nadrenii Północnej-Westfalii. Świadkowie zaalarmowali służby ratunkowe, jednak siły ochotniczej straży pożarnej Werl, które przybyły na miejsce jako pierwsze, nie były w stanie uratować kierowcy. Było już za późno.
Niemcy: Tragiczny wypadek na A44. Nie żyje rekordzista znany na cały kraj
Ciężarówka pokryta była reklamami, które rozpozna wielu Niemców. Z boku można zobaczyć portret „Wurst-Achim”. 63-latek, który naprawdę nazywa się Joachim Pfaff, podróżował po całych Niemczech, regularnie zatrzymując się i oferując swoje towary w Dreźnie, Frankfurcie, Turyngii i Nadrenii Północnej-Westfalii.
Sprzedawca kiełbas z Duisburga wielokrotnie zdobywał różne tytuły. Był mistrzem Niemiec w krzyczeniu na targu i został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako „najgłośniejsza istota na świecie”. Achim krzyczał na targowiskach w całym kraju z głośnością 110 decybeli.
Wiadomość o śmierci kierowcy ciężarówki „Wurst-Achim” szybko rozprzestrzeniła się w Internecie, mimo że nie zostało w pełni udowodnione, że to on sam siedział za kierownicą. „To prawie zwaliło mnie z nóg. Mój przyjaciel Achim – zwany Wurst Achim – zmarł wczoraj w nocy. Spoczywaj w pokoju. Spotkamy się ponownie” – napisał na Facebooku znajomy rekordzisty.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek w Varrel. Nie żyje 68-letni kierowca
TAG24.de, PolskiObserwator.de