Przejdź do treści

Koniec z hamulcem cen energii. Od stycznia 2024 roku rachunki znowu wzrosną

18/12/2023 23:32 - AKTUALIZACJA 18/12/2023 23:33

Koniec z obniżonymi cenami energii. W wyniku decyzji Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie budżetu, nie planuje się przedłużania hamulca cen energii elektrycznej i gazu do marca 2024 roku, jak pierwotnie zakładano. Minister finansów Christian Lindner (FDP) ogłosił w radiu Deutschlandfunk, że te ograniczenia zostaną „zakończone z końcem roku”. Lindner niejasno wypowiedział się co do tego, czy ta decyzja oznacza również anulowanie planowanej obniżki opłat sieciowych na przyszły rok.
Przeczytaj także: Koniec z seniorami za kierownicą? Unia Europejska podjęła decyzję

Koniec z obniżonymi cenami energii. Hamulec cen wygasa wraz z końcem roku

Koalicja na rzecz sygnalizacji świetlnej faktycznie wcześniej zgodziła się, że hamulce cen energii zostaną przedłużone do marca 2024 roku. Jednak teraz sytuacja się zmieniła. Mimo że ceny energii elektrycznej i gazu znacznie spadły w porównaniu z poprzednim rokiem, eksperci ostrzegają, że nadal mogą wystąpić niedobory, na przykład jeśli zima będzie szczególnie mroźna. W takim przypadku ceny energii prawdopodobnie ponownie wzrosną – czego państwo nie jest już gotowe amortyzować po obecnej decyzji.

Portale porównawcze zakładają jednak, że usunięcie hamulców cenowych nie będzie tak dramatyczne dla konsumentów. Sytuacja wygląda jednak inaczej, jeśli chodzi o stabilizację opłat sieciowych. Nawet przy amortyzacji rządowej, opłaty sieciowe mają wzrosnąć średnio o jedenaście procent w nadchodzącym roku. Bez stabilizacji ze strony państwa, ceny energii elektrycznej mogą wzrosnąć średnio o 100 euro więcej, według Check24.
>>> Dobra wiadomość dla milionów portfeli. Ci dostawcy energii elektrycznej i gazu obniżają ceny

Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu zimą?

Kryzys budżetowy. Scholz z oświadczeniem rządu

W obliczu tlącego się kryzysu budżetowego niemiecki rząd chce przynajmniej zreorganizować budżet na 2023 r. w przyszłym tygodniu. W piątkowej wiadomości wideo kanclerz Olaf Scholz (SPD) zasygnalizował również, że decyzje w sprawie projektu budżetu na 2024 r., który został wstrzymany od czasu daleko idącego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, również powinny zostać podjęte szybko. Minister finansów Lindner przysiągł, że jego koalicja FDP z SPD i Zielonymi od przyszłego roku będzie realizować twardy program oszczędnościowy, podczas gdy ci ostatni naciskają na zwiększenie wydatków. Scholz zapowiedział oświadczenie rządu na wtorek (28 listopada).

Niejasne jest jeszcze, jaki wpływ będzie miała decyzja na budżet na rok 2024. W krótkiej wiadomości przekazanej mediom, Lindner zaznaczył, że jego zdaniem nieuniknione są strukturalne zmiany w wydatkach, podkreślając znaczną potrzebę dodatkowej konsolidacji. W wywiadzie udzielonym Handelsblatt wcześniej, lider FDP wspominał o konieczności przeznaczenia dwucyfrowych miliardów na realizację planów modernizacji infrastruktury oraz inwestycji w technologie. Lindner podkreślił, że budżety na lata 2024 i 2025 powinny być rozpatrywane łącznie. Widzi on potencjał oszczędności w budżecie socjalnym, co jednak jest odrzucane przez SPD. Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de