Niemcy: Zabójstwo Natalii S. w Bawarii – W maju ubiegłego roku 28-letnia Polka zaginęła bez śladu. Po dwóch tygodniach poszukiwań policja znalazła jej ciało w lesie. Wkrótce potem pod zarzutem zabójstwa zatrzymano 29-letniego mężczyznę, z którym Natalia miała romans. Teraz oskarżony usłyszał wyrok.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Niemcy: Koszmarny wypadek polskiego autokaru niedaleko Berlina – nowe fakty
Zabójstwo Natalii S. w Bawarii – oskarżony usłyszał wyrok
Aktualizacja z dnia 10 maja 2023 roku: Sąd rejonowy w Coburgu skazał na jedenaście lat więzienia mężczyznę oskarżonego o spowodowanie śmierci Natalii. Jak informuje portal inFranken.de sędziowie uznali za udowodnione, że 30-letni obecnie Polak w maju ubiegłego roku zabił podczas kłótni swoją 28-letnią kochankę. Oskarżony miał z całej siły uderzyć kobietę w gardło, w wyniku czego zakrztusiła się krwią i chwilę później zmarła.
Oskarżony przyznał się przed sądem do tego, że brutalnie uderzył kobietę oraz że zakopał jej ciało w lesie koło jeziora.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Czytaj także: Niemcy: Nie żyje uczeń, który zadźgał nożem swoją nauczycielkę
Sprawa zaginięcia i zabójstwa Natalii S. z miasta Coburg w Bawarii
15 maja 2022 roku zgłoszono zaginięcie Natalii S. Dwa tygodnie później policja odnalazła jej ciało. Zostało zakopane na zalesionym terenie koło jeziora w pobliżu miasta Coburg. W sądzie rejonowym w mieście Coburg, w Bawarii teraz toczy się proces 29-letniego Konrada G. oskarżonego o zabicie 28-latki. Mężczyzna zeznał przed sądem, że zadał Natalii silny cios w szyję. Do zdarzenia miało dojść w ogrodzie przy domu Polaka, bezpośrednio po tym, jak doszło do gwałtownej kłótni pomiędzy ofiarą zabójstwa, a Ellą G., żoną oskarżonego.
Czytaj także: Najniebezpieczniejsze kraje dla turystów w 2023 roku. Sprawdź gdzie nie jechać w te wakacje
W wyniku ciosu w gardło Natalia S. miała przewrócić się na ziemię, nie mogąc złapać oddechu. Konrad G. twierdzi, że po tym jak uderzył kobietę, wszedł do mieszkania. Kiedy wrócił do ogrodu zorientował się, że nie żyje. Wówczas zaciągnął jej ciało do pobliskiej altany. Tam owinął je workami i obrusami. Następnie załadował do czarnego Audi A6, należącego w Natalii i pojechał do lasu przy jeziorze, gdzie zakopał zwłoki.
Według informacji “Bilda” Ella G. przyznała w trakcie procesu, że między nią a Natalią S. doszło do kłótni w ogrodzie jej domu. Stwierdziła jednak, że była przekonana, że po awanturze rywalka sobie poszła. O tym, że Konrad uderzył 28-latkę w wyniku czego wkrótce potem zmarła miała nie wiedzieć. Przed sądem zeznała, że o zaginięciu Natalii S. dowiedziała się 15 maja.
Czytaj także: Niemcy: Zabójstwo Grzegorza S. na wyspie Sylt. Policja znalazła gaśnicę, kto ją rozpoznaje?
Wiadomo jest, że Ella G. nie akceptowała romansu męża – pisze “Bild”. Śledczy z wydziału zabójstw wykryli, że w styczniu 2022 roku wysłała swojej przyjaciółce wiadomość WhatsApp, w której napisała: „Nie myśl, że jestem szalona, ale osobiście wyślę ją zaświaty, jeśli moje dzieci zostaną wciągnięte w to błoto”.
Miała też pojechać do domu późniejszej ofiary: „Powiedziałem jej, żeby zostawiła męża w spokoju i nie mieszała się w moje małżeństwo” – zeznała Ella G.
Czytaj także: Więzienie dla aktywistów klimatycznych. To pierwszy taki wyrok
Czy śledczym uda się wyjaśnić, co naprawdę wydarzyło się w ogrodzie domu Konrada i Elli? Para twierdzi, że Natalia ich nachodziła, gdyż rzekomo nie chciała pogodzić się z faktem, że kochanek chce zerwać z nią związek. Według “Bilda” mężczyzna wbrew temu, co mówił żonie, bynajmniej nie zaprzestał spotkań z Natalią. Nawet w dniu, w którym została zabita miał z nią odbyć intymny stosunek.
Proces trwa.
Czytaj także: Niemcy: Polski kierowca zginął w koszmarnym wypadku na A2